Od meczu Barcelony z Realem Sociedad (0:1) mija właśnie 10 dni. Dokładnie tyle miał potrwać powrót do pełnej dyspozycji Roberta Lewandowskiego, który po tym spotkaniu zgłosił dolegliwości bólowe pleców. Rehabilitacja nie przyniosła jednak optymalnych rezultatów. Jak informuje "Sport", do najbliższego spotkania ligowego wicemistrzowie Hiszpanii przystąpią bez Polaka w podstawowym składzie. "Lewy" znajdzie się w meczowej kadrze na starcie z Celtą Vigo, ale na murawie pojawi się dopiero w trakcie gry. Ewentualnie spędzi na ławce rezerwowych 90 minut, jeśli na boisku wszystko ułoży się po myśli Katalończyków. Lewandowski zdradził, kiedy może zakończyć karierę. "Jestem gotowy, moje życie się zmieni" Media: Lewandowski tym razem na ławce. Kontuzja pleców okazała się dotkliwa To niepomyślne wieści dla kibiców "Blaugrany". Lewandowski w bieżących rozgrywkach jest niekwestionowanym filarem drużyny. Znalazł się w wyjściowej jedenastce we wszystkich dotychczasowych 13 potyczkach ligowych. W Lidze Mistrzów również za każdym razem grał od pierwszej minuty (do tej pory cztery kolejki). Polski snajper otwiera klasyfikację ligowych strzelców. Na koncie ma w tej chwili 14 bramek. Drugiego w zestawieniu Viniciusa Juniora z Realu Madryt wyprzedza o sześć trafień. Jak czytamy, trener Hansi Flick tym razem postawi na Paua Victora. Piłkarz, który trzy dni po meczu z Celtą skończy 23 lata, dołączył do pierwszej drużyny Barcelony niespełna cztery miesiące temu. Został wykupiony z Girony za 2,7 mln euro. Złożył podpis na pięcioletnim kontrakcie. W bieżącym sezonie rozegrał 11 spotkań (osiem w La Liga + trzy w LM), zdobył bramkę i zaliczył asystę. Na murawie przebywał w sumie przez 174 minuty. Do tej pory tylko raz znalazł się w wyjściowej jedenastce. Mecz Celta Vigo - FC Barcelona rozpocznie się w sobotę o godz. 21:00. "Duma Katalonii" zajmuje pozycję lidera i ma obecnie sześć punktów przewagi nad drugim w tabeli Realem. "Królewscy" rozegrali jednak jedno spotkanie mniej.