"Kto jest lepszy, Lewandowski czy Kane?" - z tym pytaniem w ostatnim czasie w różnych wywiadach mierzyło się wielu piłkarzy Bayernu Monachium. Żaden z nich nie odpowiedział wprost, ale to nic dziwnego, że w tym momencie zawodnicy "Die Roten" chwalą głównie tego, z którym dzielą szatnię aktualnie, a więc Kane'a. Teraz z podobnym pytaniem zmierzył się Kingsley Coman, który rozmawiał z Rio Ferdinandem w jego popularnym programie. Francuski skrzydłowy gra w Bayernie od wielu lat. Wygrywał z Lewandowskim wszystko, co było do wygrania, w tym Ligę Mistrzów. Dla niego odpowiedź również nie była łatwa. Zdobył się jednak na kilka konkretów. Popis Wojciecha Szczęsnego, teraz Real wkracza do akcji. Polak reaguje. I to jednoznacznie Coman wskazał na Kane'a. Wytłumaczył swój wybór - Są dość podobni, ale powiedziałbym, że Harry ma nieco większy wpływ na grę - zaczął Kingsley Coman. - Uczestniczy w budowie gry, podczas gdy Lewy jest napastnikiem operującym głównie wokół pola karnego. Potrafi też bardzo dobrze utrzymać się przy piłce i w ogóle, ale powiedziałbym, że Harry może naprawdę zejść i grać prawie jak pomocnik, czasami wyprowadza piłkę, więc oczywiście czasami jest mniej w polu - dodał. Jak widać, Kingsley Coman porównał obu napastników ze wskazaniem na Anglika, który posiada więcej atutów przy budowaniu akcji Bayernu Monachium. Harry Kane jest już jednak w zbyt zaawansowanym wieku, aby móc zaatakować największe osiągnięcia Lewandowskiego. Ci dwaj napastnicy będą porównywani jeszcze przez wiele lat i nigdy nie rozstrzygnie się dyskusja na temat tego, który z nich był lepszy.