Lewandowski w absolutnej elicie, tego jest już pewien. To się nie zdarzyło od lat
FC Barcelona nie zakończyła w szczęśliwy dla siebie sposób sobotniego starcia z Celtą Vigo w Primera Division i odnotowała remis 2:2, choć przez długi czas prowadziła - zdawało się, że pewnie - 2:0. Jedno z trafień zaliczył w tym przypadku Robert Lewandowski, co stało się potwierdzeniem wysokiej formy Polaka i jednocześnie... otworzyło mu drzwi do swoistej elity złożonej z legend" Dumy Katalonii".
FC Barcelona zakończyła swoje sobotnie zmagania na Estadio Balaidos podziałem punktów z Celtą Vigo, która dosłownie wyrwała sobie remis w ostatnich minutach starcia po golach Alfonso Gonzaleza i Hugo Alvareza.
Były to dwie konkretne odpowiedzi "Los Celestes" na wcześniejsze trafienia Raphinhy z 15. minuty oraz Roberta Lewandowskiego z minuty 61. W tym miejscu warto się zatrzymać i zwrócić uwagę na pewien szerszy kontekst związany z bramką "RL9".
Robert Lewandowski obok legend Barcelony. Właśnie osiągnął kamień milowy
Po pierwsze "Lewy" w ten sposób zapisał na swym koncie 15. ligowego gola w bieżącej kampanii, co stawia go na szczycie klasyfikacji snajperów w pięciu najlepszych ligach Europy - tuż nad Harrym Kane'em. To jednak nie wszystko.
Jak zwrócił uwagę w swoim wpisie na X (Twitterze) Pedro Martin, Lewandowski właśnie zaliczył trzeci sezon z rzędu w barwach "Dumy Katalonii", w którym zdobył łącznie co najmniej 20 bramek we wszystkich możliwych rozgrywkach. Trzej poprzedni gracze FCB, którzy dokonali podobnej sztuki to Christo Stoiczkow, Rivaldo oraz Luis Suarez - towarzystwo jest tu więc naprawdę doborowe.
Kiedy kolejne występy Roberta Lewandowskiego? FC Barcelona czeka m.in. mecz w Lidze Mistrzów
Kapitan "Biało-Czerwonych" będzie mieć szansę na dalsze śrubowanie wyniku już 26 listopada, kiedy to jego drużyna zmierzy się w Lidze Mistrzów ze Stade Brestois. 30 listopada podopieczni Hansiego Flicka tymczasem wrócą do walki o punkty w Primera Division by zagrać z Las Palmas.
Robert Lewandowski ma ważny kontrakt z Barceloną w podstawowym zakresie do czerwca 2025 roku, ale nieuchronne wydaje się jego przedłużenie o kolejny sezon w związku z wypełnieniem przez napastnika konkretnych zapisów w umowie dotyczących częstotliwości występów. Mało tego - hiszpańskie media donosiły ostatnio, że piłkarzowi marzy się nawet prolongata do 2027 roku. Przed 36-latkiem jest więc jeszcze wiele potencjalnych futbolowych wyczynów do osiągnięcia.