Reprezentacja Polski od 2016 roku gra na wszystkich dużych piłkarskich turniejach, a od 2008 roku kwalifikuje się regularnie na mistrzostwa Europy. Po latach posuchy pod koniec XX wieku taka seria wygląda bardzo dobrze, choć apetyt rośnie w miarę jedzenia i fani są rozczarowani, że Biało-Czerwoni tak rzadko przechodzą fazę grupową mundiali, czy Euro. Nie zmienia to jednak faktu, że Polacy są obecni w wielkiej piłce, a duży wpływ na to ma pokolenie zawodników, którzy występują lub występowali w najmocniejszych ligach świata. Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak, Łukasz Piszczek, czy Kamil Glik - m.in. ci zawodnicy stanowili o sile reprezentacji w ostatnich latach. Saganowski wieszczy trudny czas reprezentacji. Trudna zmiana Z wyżej wymienionych w kadrze występuję już tylko Robert Lewandowski, a pozostali piłkarze albo są już na sportowych emeryturach, albo postanowili zakończyć reprezentacyjną karierę. I dlatego coraz głośniej mówi się o zmianie pokoleniowej w kadrze. Ta z kolei może odbić się na wynikach w przyszłości i to w negatywny sposób, o co są największe obawy. Ronaldo i spółka ostrzą zęby. Probierz w swoim stylu, buńczuczne słowa przed meczem Niesprzyjające prognozy dla kadry ma choćby Marek Saganowski. Były reprezentant Polski uważa, że dla kadry idą trudniejsze czasy. “Obawiam się, że tak. Pokolenie, które świetnie spisało się na Euro 2016, odchodzi. Nie jesteśmy jednak odosobnieni, bo w przeszłości z podobnym problemem musieli mierzyć się chociażby Rumuni za czasów gry Gheroghe'a Hagiego, czy Czesi, gdy w ich drużynie występowali Pavel Nedved, Karel Poborski i Jan Koller" - uważa Saganowski. “Po odejściu takich piłkarzy często jest ciężko o zbudowanie zespołu na podobnie wysokim poziomie, dlatego myślę, że przed nami trudny okres" - dodaje. Saganowski został również zapytany, jak ocenia dotychczasową pracę Michał Probierza w biało-czerwonych barwach. “Z pewnością gramy bardziej ofensywnie, staramy się prezentować otwarty futbol. Nie boimy się nawet silniejszych przeciwników i próbujemy realizować swój plan, chociaż na razie wychodzi to różnie. Jeszcze trochę brakuje do tego, by powiedzieć, że drużyna jest już stabilna w stu procentach" - ocenił były piłkarz m.in. Legii Warszawa.