Lewandowski nie pojechał na zgrupowanie. Trzeba bić na alarm? W Barcelonie stawiają sprawę jasno
Robert Lewandowski z powodu kontuzji nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski przed ostatnimi meczami w tym roku. W ramach Ligi Narodów "Biało-Czerwoni" zagrają z Portugalią na wyjeździe i Szkocją w Warszawie. Jak na sprawę urazu 36-letniego napastnika patrzą w Barcelonie? Odpowiedź na ten temat dał Deco, dyrektor sportowy "Dumy Katalonii" w rozmowie z miejscowym dziennikiem.
W poniedziałek 11 listopada pojawił się oficjalny komunikat, stwierdzający, że "Lewego" zabraknie w kadrze w ostatnich dwóch jej meczach w w 2024 roku.
"Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że Robert Lewandowski nie weźmie udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, przygotowującej się do meczów Ligi Narodów UEFA z Portugalią oraz Szkocją" - napisał związek w mediach społecznościowych.
"Powodem absencji kapitana drużyny narodowej jest uraz pleców, którego doznał w ligowym meczu przeciwko Realowi Sociedad, wykluczający go z gry na około dziesięć dni" - dodano.
Reprezentacja Polski. Robert Lewandowski to rekordzista pod względem występów i goli
To duże osłabienie dla naszej kadry, która będzie musiała się obejść bez swojego zawodnika, który rozegrał w niej 156 meczów i strzelił 84 gole.
Nie wszystkim takie podejście Lewandowskiego się spodobało. Zdziwiony takim obrotem sprawy był Zbigniew Boniek.
"Oglądałem cały mecz i też nic niepokojącego nie widziałem" - powiedział medalista mistrzostw świata z 1982 roku w najnowszym wydaniu "Prawdy Futbolu". "Co było nie tak? Zawsze mi się wydaje, że kontuzje odczuwane po meczu są trochę dziwne" - dodał.
"Robert ma 36 lat, pewnie go te plecy pobolewają. Ale jakby to były dwa mecze o tytuł mistrza świata, to nie przyjechałby na zgrupowanie? Chce sobie troszeczkę odpuścić, troszeczkę się podleczyć. Jego sprawa" - przyznał były prezes PZPN-u.
O sytuację Lewandowskiego, kolejnego gracza Barcelony, który nie weźmie udziału w zgrupowaniu reprezentacji, dziennik "Mundo Deportivo" zapytał Deco. Chodziło o to, czy jest jakiś powód do niepokoju.
"Nie, reprezentacje narodowe nie są dla mnie problemem w piłce nożnej, dla mnie problem leży w kalendarzu, to bardziej złożona sytuacja, która nie tylko dotyczy nas, ale jest ogólna" - powiedział dyrektor sportowy "Dumy Katalonii".
Deco o sytuacji Roberta Lewandowskiego
Robert ma się dobrze, jest w dobrej formie, ale ważne jest, aby dawał radę i był w 100 procentach gotowy na mecze kadry i Barcelony
~ dodał Brazylijczyk, ale były reprezentant Portugalii.
Polacy meczami z Portugalią (15 listopada) i Szkocją (18 listopada) zakończą udział w fazie grupowej tegorocznej Ligi Narodów.
W tabeli przed dwoma ostatnimi spotkaniami zajmujemy trzecie miejsce z czterema punktami. Prowadzi zespół z Półwyspu Iberyjskiego (10 punktów), przed Chorwacja (siedem), a ostatni są piłkarze "The Tartan Army" (jeden).
Do ćwierćfinałów LN (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.