Konferencja prasowa Czesława Michniewicza - ogłoszenie kadry na MŚ 2022. Zapis relacji na żywo

Konferencja właśnie się zakończyła. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na nasze kolejne relacje na żywo, które odbędą się jeszcze dzisiaj.

- Decyzję odnośnie ostatecznej kadry podjąłem już kilka dni wcześniej. Długo zastanawiałem się nad wyborem jednego z kilku nazwisk: Damian Szymański, Michał Karbownik, Karol Linetty, czy Mateusz Klich.

- Zobaczymy, jak zagramy w meczu z Chile i z całą pewnością będziemy przygotowywać się na różne warianty. Spotkanie z Chile będzie dla mnie kluczową odpowiedzią na kilka kwestii. Zdajemy sobie sprawę, że kilku podstawowych zawodników ma swoje problemy ze zdrowiem, czy z grą w klubach.

- Nigdy nie rozmawiam z zawodnikami, z kim gra im się lepiej. Porozmawiałem jednak z Robertem i mówiłem mu o swoich przemyśleniach, planach o treningach. Poinformowałem go o tym, z szacunku do niego. 

- Nie ma pierwszego rezerwowego w przypadku, gdyby ktoś odniósł kontuzję z tych 26 zawodników. Co do Klicha, to była trudna decyzja, aby go odstawić. Zdecydowałem, że nie ma jednak miejsca na kolejnego, środkowego pomocnika. Do końca obserwowaliśmy i zastanawialiśmy się nad Klichem oraz Linettym.

O wyborze Damiana Szymańskiego:

- Tych 26 zawodników zmieniło się w stosunku do tego, jakie miałem myśli przy ogłoszeniu szerokiej kadry - zdradził Michniewicz.

- Zdecydowaliśmy się na powołanie czterech napastników. Dawid Kownacki wczoraj otrzymał informację, że jest piątym zawodnikiem i doskonale rozumie to stanowisko - odpowiedział na brak powołania Kownackiego trener.

- Dużo wniosków wyniosłem ze spotkań z byłymi selekcjonerami reprezentacji Polski. Nie o wszystkich chciałbym mówić. Każdy z nich powtarzał jednak, że muszę kierować się chłodną głową i odłożyć na bok wszystkie sentymenty - powiedział selekcjoner. 

- Każdego z tych 21 zawodników ciężko było skreślić. Niektórzy z nich odgrywali ważne role. Kosztem bramkarza, zdecydowaliśmy się na dodatkowego zawodnika w polu - zdradził Czesław Michniewicz.

- Po ogłoszeniu kadry zadzwonię do tych, którzy pojadą, a także nie pojadą - powiedział trener.

- Przede mną najważniejszy moment w życiu. Sytuacja z wyborem ostatecznej kadry, to był najtrudniejszy moment w mojej trenerskiej karierze - rozpoczął selekcjoner. 

- Równo za tydzień reprezentacja Polski będzie w samolocie do Kataru - mówił Kwiatkowski, a potem zaprosił na scenę Michniewicza.

Jako pierwszy wyszedł Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN-u.

Wybiła 15.00, zaraz zacznie się konferencja.

Wczoraj swój mecz rozegrał nasz pierwszy rywal w Katarze.

Mundial się zbliża. Tymczasem Meksyk imponuje skutecznością w starciu z Irakiem

Mimo wszystko selekcjoner ma około 20 pewniaków. Mógł zastanawiać się tylko nad kilkoma osobami.

Swoimi wspomnieniami podzielił się z Interią także inny były selekcjoner "Biało-Czerwonych".

Wszedł pan premier do szatni, śmichy-chichy, a tu nas na hymny wołają

O tym, jak to jest wybierać zawodników na najważniejszą imprezę czterolecia opowiedział Interii były selekcjoner.

Antoni Piechniczek dla Interii: To w trakcie mundialu będzie szczególnie ważne