Tego się bali, fatalna wiadomość dla Lewandowskiego. Wpadka w lidze, a teraz to
FC Barcelona w bardzo słabym stylu zremisowała w sobotę z Celtą Vigo w rozgrywkach ligowych, a dzień po tej wpadce klub Roberta Lewandowskiego otrzymał kolejną złą wiadomość. Okazuje się bowiem, że w tygodniu w Lidze Mistrzów nie będzie mógł zagrać absolutnie kluczowy piłkarz. A jest to zawodnik, od którego zespół jest w pewnym sensie "uzależniony". Podopiecznych Flicka może czekać kolejna trudna przeprawa.
Po bramce Roberta Lewandowskiego FC Barcelona prowadziła już 2:0 i wszystko wskazywało na to, że wygra sobotni mecz z Celtą Vigo. W pewnym momencie czerwoną kartką ukarany został Marc Casado i wówczas gra drużyny gości całkowicie się posypała.
Później dwa błędy Julesa Kounde - jeden techniczny, a drugi taktyczny, sprawiły, że Celta Vigo zdobyła dwa gole i doprowadziła do wyrównania, grając w przewadze. Winnych w ekipie Barcy było więcej, ale wszystkie problemy zaczęły się właśnie od pomyłek francuskiego obrońcy.
Warto wspomnieć, że w tym spotkaniu drużyna musiała radzić sobie bez Lamine'a Yamala, który boryka się z urazem mięśniowym. W ostatnim czasie jego nieobecność oznaczała dla Barcelony stratę punktów - tak było w meczach z Osasuną i Realem Sociadad. Sytuacja powtórzyła się w Vigo.
Istnieje bardzo duża szansa na to, że w wyniku tego remisu i straty punktów przewaga Barcelony nad Realem Madryt zmaleje do 4 punktów, z tym że "Los Blancos" mają o jeden mecz rozegrany mniej. To jednak nie koniec złych wieści.
Barcelona znów bez Yamala. Będzie kolejna strata punktów?
Robert Lewandowski i spółka wiedzą już, że w meczu Ligi Mistrzów z Brest w środku przyszłego tygodnia znów będą musieli poradzić sobie bez Lamine'a Yamala. Młody Hiszpan nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry, a Hansi Flick nie chce podejmować zbędnego ryzyka i narażać go na odnowienie kontuzji.
FC Barcelona w meczu z Brest będzie oczywiście wyraźnym faworytem, ale Francuzi w Lidze Mistrzów nie są chłopcami do bicia. W 4 pierwszych meczach odnieśli 3 zwycięstwa i raz podzielili się punktami. Zajmują 4. miejsce i są największym pozytywnym zaskoczeniem rozgrywek.
Czy FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w końcu udowodni, że potrafi poradzić sobie i wygrać spotkanie bez Lamine'a Yamala? Hansi Flick z pewnością będzie oczekiwał od swoich piłkarzy pozytywnej reakcji na remis w Vigo.