Sebastian Szymański z ubiegłego i obecnego sezonu to niemal dwóch różnych piłkarzy, z czego zdaje sobie sprawę kierownictwo Fenerbahce. Reprezentant Polski nie przykuwa już tak wielkiego zainteresowania na rynku transferowym, a jego wartość spada. Dla Turków zimowe okienko transferowe to ostatnio dzwonek, żeby zarobić na sprzedaży pomocnika większe pieniądze. W przeszłości faworytem do pozyskania Szymańskiego był Tottenham Hotspur, ale od tamtej pory wypadł on z orbity zainteresowań giganta Premier League. Później pojawiły się doniesienia o tym, że poważne plany wobec Polaka ma Freiburg. Dziennikarze redakcji "STAR" dementują jednak te pogłoski, wskazując nowy kierunek transferowy. Otworzył się nowy kierunek dla Sebastiana Szymańskiego. Włosi oferują 15 milionów euro Zgodnie z wiedzą tamtejszych dziennikarzy obecnie faworytem do pozyskania Sebastiana Szymańskiego jest Fiorentina. Włosi mieli przygotować już nawet konkretną ofertę za 25-latka, która ma opływać na 15 milionów euro. To o około pięć milionów mniej, aniżeli oferował kilka miesięcy temu Tottenham Hotspur. Jose Mourinho stara się za wszelką cenę zablokować transfer i postawić konkretny warunek. Portugalczyk zgodzi się na odejście Szymańskiego, jeśli wcześniej do Fenerbahce trafi Anderson Talisca. Prace nad jego pozyskaniem trwają już od dłuższego czasu. Gwiazda Al Nassr wkrótce ma zamienić Arabię Saudyjską na Turcję. Burza w Hiszpanii, "wyrok" ws. Viniciusa Juniora już zapadł. Fatalne wieści dla Realu Madryt Jeśli doniesienia ws. Szymańskiego znajdą potwierdzenie w transferze, Polak może zapisać się w historii Fiorentiny. Prawdopodobnie znalazłby się na liście dziesięciu najdroższych transferów dokonanych przez Violę.