Partner merytoryczny: Eleven Sports

Mocne słowa Bońka po wpadce Casha. "Najlepiej to o nim nie świadczy"

Matty Cash nie popisał się znajomością polskiego futbolu z ostatnim wywiadzie dla TVP Sport. Podczas tej rozmowy wyszło na jaw, że nie ma on pojęcia, czym jest Ekstraklasa. Rozwścieczyło to kibiców, którzy zaczęli się zastanawiać, czy 27-latek zasługuje na miejsce w drużynie narodowej, okazując arogancję wobec polskiej piłki nożnej. Od komentarza w tej sprawie nie powstrzymał się Zbigniew Boniek, który już kilka lat temu był przeciwny dołączeniu Casha do kadry "Biało-Czerwonych".

Zbigniew Boniek bezlitośnie podsumował Matty'ego Casha
Zbigniew Boniek bezlitośnie podsumował Matty'ego Casha/Grzegorz Wajda/Reporter

Zbigniew Boniek nigdy nie był zwolennikiem pomysłu, aby Matty Cash został piłkarzem reprezentacji Polski. Kiedy sprawował funkcję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, "ZiBi" skutecznie ucinał wszelkie dyskusje na temat dołączenia zawodnika Aston Villi do kadry narodowej. Swoją postawę 68-latek argumentował tym, że piłkarz, który chciałby reprezentować na arenach międzynarodowych nasz kraj, powinien umieć posługiwać się językiem polskim. 

27-latek szansę otrzymał dopiero w momencie, gdy władzę w PZPN przejął Cezary Kulesza. Od tamtej pory co prawda minęło już kilka lat, jednak Matty Cash do tej pory nie znalazł czasu, aby podszkolić się nieco z języka polskiego. Niedawno po raz kolejny mocno podpadł kibicom, okazując kompletny brak zainteresowania polskim futbolem. W rozmowie z dziennikarzem TVP Sport piłkarz reprezentacji Polski przyznał, że nie wie co to... Ekstraklasa.

Jakie są skutki spadku piłkarskiej reprezentacji Polski z Dywizji A Ligi Narodów? WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Matty Cash zaliczył wpadkę, poległ na podstawowym pytaniu o polski futbol. Zbigniew Boniek bezlitosny

Brak tak podstawowej wiedzy Matty’ego Casha na temat polskiej piłki nożnej zdumiał Zbigniewa Bońka. 68-latek w programie "Prawda Futbolu" na wpadkę 27-latka zareagował dość wymownie. "Ten zawodnik to się czasem tak wystawia. Te jego stwierdzenia to raczej świadczą o jego nie najwyższej inteligencji. No bo zawodnik, który gra w reprezentacji Polski nie wie, co to jest Ekstraklasa? Jak nie ma, to ja bym mógł mu pożyczyć te 100-150 euro, wykupi sobie Canal+ czy coś takiego i sobie obejrzy" - oznajmił szyderczo. 

Zdaniem Zbigniewa Bońka przez ostatnie lata Matty Cash nie zrobił absolutnie nic w kierunku jakiegokolwiek identyfikowania się z naszym krajem. "Nikt mnie nie przekona, że on w środku może czuć się Polakiem, bo mama jest Polką. To, że chciał trafić do reprezentacji Polski, chciał mieć polski paszport, trochę się łączyło z Brexitem i innymi historiami. Mieć paszport europejski jest dużo lepiej, bo daje ci to możliwość swobodnego poruszania się po całej Europie, a przede wszystkim możesz iść grać do wszystkich krajów europejskich. (...) Najlepiej to o nim nie świadczy. Facet nie wie co to jest Ekstraklasa. Nauczył się przez tyle lat tylko jednej rzeczy. Jak coś na boisku sknoci to wzywa naszą patronkę piłkarzy" - stwierdził "ZiBi", bezgłośnie wymieniając kilka popularnych polskich przekleństw, które - co ciekawe - Cash zna bardzo dobrze. 

Matty Cash ostatni mecz w biało-czerwonych barwach zagrał w marcu tego roku podczas barażowego starcie o awans na mistrzostwa Europy w Estonią. Po zaledwie 11 minutach gry 27-latek opuścił jednak boisko z powodu problemów ze zdrowiem. Od tamtej pory gwiazdor Aston Villi ani razu nie wyszedł na murawę z orzełkiem na piersi.

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Matty Cash/ANDRZEJ IWANCZUK / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Matty Cash/Mike Stobe/Getty Images/AFP/AFP
Zbigniew Boniek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem