Złotą Piłką dla Rodriego żyją - co oczywiste - głównie kibice Manchesteru City i Realu Madryt. Jedni są szczęśliwi, a drudzy niepocieszeni po tym, jak Vinicius Junior przegrał pierwsze miejsce o zaledwie 41 punktów (1170:1729). Prezes mistrzów Hiszpanii Florentino Perez uderzył w ostatnich dniach w dziennikarzy z mniej istotnych piłkarsko krajów. - To zaskakujące, że futbol jest tak globalny, a w głosowaniu nie uczestniczy ponad 1,5-miliardowy kraj, czyli Indie, a uczestniczą dziennikarze z poniżej miliona mieszkańców. Do tego nikt ich nie zna. Patrząc przy tym wszystkim na wyniki, bez głosów dziennikarzy z zaledwie 4 krajów, Namibii, Ugandy, Albanii i Finlandii, to Vinicius zdobyłby Złotą Piłkę. Moim zdaniem powinna być organizowana niezależnie, a głosy powinny być w rękach uznanych osób z prestiżem. Nie wiem, na przykład selekcjonerów czy trenerów. Jakichś znanych osób, które rozumiałyby, że ich głos ma znaczenie dla ich reputacji. My dzisiaj nie znamy głosujących ani ich krajów. Z tych wszystkich powodów Real Madryt uznał, że nie powinien udawać się na tę galę - powiedział (cyt. za Realmadryt.pl). Fani innych drużyn niż City i Real myślą już mocniej o kolejnej Złotej Piłce, tej za sezon 2024/25. Walka trwa, choć oczywiście głosowanie odbędzie się dopiero w sierpniu. Media żyją już jednak tym "wyścigiem", a serwis Goal.com tradycyjnie regularnie przygotowuje "power ranking", czyli swoje przewidywania miejsc zawodników na podstawie formy i dorobku w danym sezonie. Robert Lewandowski zajmuje w najnowszym wydaniu drugie miejsce. Robert Lewandowski tylko za Salahem z "power rankingu" Złotej Piłki 2024/25 "Po tym jak nie znalazł się na liście 30 nominowanych do nagrody w poprzedniej kampanii, wydawało się że jego długie i bezowocne próby Polaka, by ją zdobyć, dobiegły końca. Jednak po ponownym spotkaniu się z Hansim Flickiem w Barcelonie wrócił do lat, w których był najpotężniejszym napastnikiem w Europie" - czytamy w uzasadnieniu. Pierwsze miejsce przyznano na razie Mohamedowi Salahowi. Trudno się dziwić, Egipcjanin ma 10 goli i 6 asyst po 12 kolejkach Premier League, a Liverpool prowadzi zarówno w tabeli na krajowym podwórku, jak i europejskiej elity w Champions League. Trzecia lokata dla Raphinhi, czwarta dla Viniciusa, piąta dla Jamala Musiali, a szósta dla Lamine'a Yamala.