Trener Steauy: To, co działo się na trybunach, było niesamowite
- To, co działo się na trybunach, było niesamowite - powiedział po meczu z Legią w Warszawie trener Steauy Bukareszt Laurentiu Reghecampf.
- Naszym celem było jak najszybciej strzelić bramkę i się udało - powiedział szkoleniowiec.
- Myślę, że moja drużyna zagrała bardzo dobrze, zablokowaliśmy środek, gdzie Legia dysponuje dobrymi zawodnikami i to był klucz do zwycięstwa. Dzięki temu udało nam się awansować - stwierdził trener mistrza Rumunii.
Jak dodał, "drużyna zagrała znacznie lepiej niż w Bukareszcie. Media były w błędzie, kiedy mówiły, że nie jesteśmy odpowiednio przygotowani. Spodziewaliśmy się, że strzelimy tak szybko gola. Taki był przecież nasz cel".
- To, co działo się na trybunach, było niesamowite. W przyszłości Legia na pewno będzie rosła w siłę - podkreślił Reghecampf.