Dramat po meczu Barcelony. Karetka w akcji, piłkarz trafił do szpitala
Środowy mecz pomiędzy Borussią Dortmund a FC Barcelona trzymał w napięciu do samego końca. Gospodarze w ostatniej akcji spotkania mieli okazję, by popsuć święto gościom i podzielić się z nimi punktami. Zamiast bramki dla swoich ulubieńców kibice byli jednak świadkami dramatu z udziałem jednego z podstawowych zawodników Nuriego Sahina. Zawodnik długo nie podnosił się z boiska. Konieczny okazał się transport do szpitala. "Będziemy mieli bezsenną noc" – zdradził później szkoleniowiec na konferencji prasowej.
Potyczkę Borussii Dortmund z FC Barcelona zapowiadano jako wielki hit środowej serii gier Ligi Mistrzów. Piłkarze nie zawiedli i rzeczywiście zapewnili kibicom sporo emocji. Spotkanie rozkręciło się na dobre zwłaszcza w drugiej połowie. Padło w niej aż pięć bramek. Trzy z nich zdobyli przyjezdni, którzy do Hiszpanii wracają z pełną pulą. Niemcy zaimponowali jednak wolą walki. Dwukrotnie doprowadzali do remisu. Niewiele brakowało, a w ostatniej akcji meczu zanotowaliby trafienie na 3:3. Skończyło się jednak na westchnięciu kilkudziesięciotysięcznego tłumu. I prawdopodobnie poważnej kontuzji Nico Schlotterbecka.
Reprezentant kraju wyskoczył do lecącej w powietrzu piłki, lecz niestety źle wylądował. Gwiazdor od razu zalał się łzami i nie był w stanie dojść do siebie. A sędzia, widząc przedłużającą się interwencję lekarską, zakończył spotkanie. Nawet po ostatnim gwizdku 25-latek nie podnosił się z boiska, płacząc wręcz z bólu. W końcu przeniesiono go do karetki i przetransportowano do szpitala. Przykry moment dla każdego sportowca uwiecznił Patrick Berger, który udostępnił film w mediach społecznościowych.
"Nico Schlotterbeck został przetransportowany na noszach do ambulansu i o godzinie 23:40 zabrany do szpitala. Wracaj szybko do zdrowia" - napisał żurnalista. Fani niemieckiego zespołu z niecierpliwością czekali również na jakikolwiek komentarz Nuriego Sahina. Turek nie miał dobrych wieści. "Byłoby to kompletną katastrofą, gdyby on również został odsunięty na bok. Nie mam jeszcze diagnozy, ale on jest całkowicie przygnębiony. Widziałem zdjęcia i są okropne. Dziś wieczorem będziemy mieli bezsenną noc, a w czwartek zobaczymy, jak to się rozwinie" - przekazał (cytat za: Reuters).
Nico Schlotterbeck z podejrzeniem poważnego urazu. Nuri Sahin bezradnie rozkłada ręce
Szkoleniowiec był podwójnie niezadowolony. Jego zespół prawie zatrzymał przecież FC Barcelona. "Jestem wściekły, ponieważ zagraliśmy dobrze. Musimy wygrywać takie mecze. W drugiej połowie zasłużyliśmy na więcej. Nie chcę słyszeć, że zagraliśmy dobry mecz. Nie ma miejsca na błędy i musimy się tego nauczyć. Dotrzymujemy kroku czołowym drużynom, ale ostatecznie chcę tu usiąść i powiedzieć: 'wygraliśmy ten mecz'. To jest rozwój, którego potrzebujemy" - zaznaczył.
Teraz pozostało mu jedynie trzymać kciuki za zdrowie swojego podopiecznego. Borussia od początku sezonu 2024/25 znajduje się w kryzysie i ostatnie co jej obecnie trzeba, to kolejny uraz podstawowego gracza.
As Sportu 2024. Klaudia Zwolińska kontra Aleksandra Mirosław. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!
Więcej na ten temat
Liga Mistrzów 11.12.2024 | Borussia Dortmund | 2 - 3 | FC Barcelona | Relacja |
Liga Mistrzów 21.01.202521:00 | Bologna | - | Borussia Dortmund |