Partner merytoryczny: Eleven Sports

Spektakularna wpadka w Lidze Mistrzów. Kibice łapali się za głowy, aż trudno uwierzyć

Zdecydowanie najbardziej pamiętnym obrazkiem z rywalizacji Sturm Grazu z Gironą pozostanie spektakularne wręcz pudło, które "zaliczył" Ivan Martin. Przy stanie 0:0 w 23. minucie gracz ekipy z Katalonii mając przed sobą jedynie pustą bramkę, z około dwóch metrów uderzył nad poprzeczką, a po chwili skrył twarz w dłoniach. Fatalna pomyłka Hiszpana prawdopodobnie kosztowała jego drużynę zwycięstwo Sturm Graz wygrał 1:0, a Girona zaliczyła czwartą porażkę w Lidze Mistrzów.

Ivan Martin (Girona) zanotował spektakularne pudło w meczu ze Sturm Grazem
Ivan Martin (Girona) zanotował spektakularne pudło w meczu ze Sturm Grazem/Damjan Zibert/Soccrates/Getty Images /x.com/CANALPLUS_SPORT/Getty Images

Girona do meczu ze Sturm Grazem przystępowała z bilansem trzech porażek i tylko jednego zwycięstwa, które udało się odnieść nad Slovanem Bratislava. Rewelacja ubiegłego sezonu La Liga notuje twarde zderzenie z Ligą Mistrzów i nie inaczej było także w środę. Mecz z Austriakami mógł się potoczyć dużo inaczej, gdyby nie potężna wpadka. 

Zawodnicy Girony od samego początku naciskali na gospodarzy, ale brakowało im skuteczności i dokładności. Najlepszym tego dowodem była akcja z 23. minuty, która z pewnością pozostanie na długo w pamięci kibiców z Katalonii. Pomyłka Ivana Martina śmiało może pretendować do miana "pudła sezonu". 

Nieprawdopodobne sceny w Lidze Mistrzów. "Pudło sezonu" autorstwa gracza Girony

Po dobrze rozegranym kontrataku piłka po podaniu od Bryana Gila Hiszpan miał przed sobą tylko pustą bramkę, do której wystarczyło skierować futbolówkę. Chociaż znajdował się od niej w odległości mniejszej niż dwa metry, fatalnie przestrzelił. Kopnięta przez niego piłka przeleciała nad poprzeczką, a pomocnik skrył twarz w dłoniach. Koledzy z boiska nie mogli uwierzyć w to, że 25-latek nie trafił na 1:0.

A że niewykorzystane sytuacje się mszczą, to Sturm Graz w 59. minucie wyszedł na prowadzenie. Gola na 1:0, a jak się okazało później, na wagę zwycięstwa strzelił Mika Biereth. Chociaż przyjezdni do samego końca walczyli o wyrównanie, przegrali czwarty mecz w tej edycji Ligi Mistrzów. Ich niemoc najlepiej odzwierciedla fakt, że oddali zaledwie jeden celny strzał.

"Flick: 100 goli Lewandowskiego to wynik jego talentu i wsparcia drużyny"/AP/© 2024 Associated Press

Triumf nad Gironą był dla Sturm Grazu pierwszym w fazie ligowej. Patrząc po wynikach z ubiegłego sezonu, forma Girony jest wysoce rozczarowująca. Katalończycy w niczym nie przypominają już przebojowej i skutecznej ekipy z ubiegłej kampanii. 

Mecz Sturm Graz - Girona/EPA/GINTARE KARPAVICIUTE/PAP
Ivan Martin/Alex Caparros/Getty Images/Getty Images
Sturm Graz/ERWIN SCHERIAU / APA / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem