"Z Lechem było ciężko"
Jurij Żirkow zdobył dla CSKA Moskwa bramkę na 2:0 w meczu Pucharu UEFA z Lechem Poznań. Pomocnik stołecznego klubu uważa, że jego drużyna w drugiej połowie dała Polakom zbyt dużą swobodę co mogło się skończyć dla CSKA bardzo źle.

- W sytuacji w której strzeliłem bramkę nie mogłem się inaczej zachować, jedynym wyjściem było takie uderzenie jakie zaprezentowałem, jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Słowa uznania należą się również dla Antona Grigoriewa, który mi świetnie podał - Żirkow opisał okoliczności w jakich zdobył dla CSKA gola.
- W tej akcji zderzyłem się z bramkarzem Lecha i długo nie podnosiłem się z murawy, ale na szczęście ból minął i byłem gotowy do gry również w drugiej połowie - dodał.
- Poznaniacy pokazali, że potrafią grać w piłkę, szczególnie w drugiej połowie byli mocni, ponieważ my troszkę się cofnęliśmy. Na szczęście udało im się zdobyć tylko jedną bramkę. Ciężko nam się z nimi grało, ich formacje grały blisko siebie co mocno utrudniało nam konstruowanie akcji. No ale najważniejsze jest to, że wygraliśmy - zakończył.