Wojciech Szczęsny wyjątkiem w kadrze FC Barcelona. Każda opcja jest możliwa
Według wieści z Półwyspu Iberyjskiego, Wojciech Szczęsny ma w nadchodzącym spotkaniu Pucharu Króla wreszcie zadebiutować w barwach FC Barcelona. Na początku 2025 roku dziennikarze "Marki" zdecydowali się na podsumowanie sytuacji kadrowej "Blaugrany", w której polski bramkarz stanowi wyjątek. Hiszpanie podkreślili, że na ten moment każda opcja dotycząca przyszłości 34-latka nie może zostać wykluczona.
Wojciech Szczęsny zrezygnował z emerytury, by wrócić do FC Barcelona. Sam Polak unikał jednoznacznych deklaracji na temat dalszej przyszłości, a nad tą kwestią pochylili się dziennikarze madryckiej "Marki".
Nadchodzi wielki dzień Wojciecha Szczęsnego
Wojciech Szczęsny zdecydował się na dołączenie do FC Barcelona na początku października. Sprawa była niezwykle głośna z kilku względów. Wszystko zaczęło się od dramatycznej kontuzji, której Marc-Andre ter Stegen doznał w meczu z Villarrealem. Klub miał bardzo wąskie pole manewru w poszukiwaniu następcy Niemca i ostatecznie postanowił przekonać do swojego projektu Polaka. Problem w tym, że Szczęsny ledwie miesiąc wcześniej oficjalnie zakończył karierę. Ostatecznie zgodził się zmienić swoją decyzję i podpisał umowę obowiązującą do końca sezonu 2024/2025. Większość ekspertów była zgodna, że 34-latek szybko wywalczy sobie miejsce w wyjściowym składzie. Tak się jednak nie stało. Inaki Pena bardzo rozwinął się pod wodzą Hansiego Flicka i Niemiec, jak dotąd, stawiał na niego we wszystkich spotkaniach.
Hiszpanie przekonują jednak, że debiut Szczęsnego zbliża się wielkimi krokami. W najbliższą sobotę ma stanąć między słupkami podczas spotkania Pucharu Króla przeciwko czwartoligowemu UD Barbastro. Polak znalazł się też na pierwszym planie nagrania z pierwszego treningu "Blaugrany" w nowym roku. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że Hansi Flick nie zmieni swoich planów w ostatniej chwili.
Niepewna przyszłość Szczęsnego. Polak "rodzynkiem"
Dziennikarze "Marki" podjęli się przeanalizowania sytuacji kadrowej Barcelony na początku 2025 roku. Media skupiają się obecnie na absurdalnej sytuacji Daniego Olmo i Pau Victora, ale i kilku innych zawodników nie może być pewnych swojej przyszłości. Madrycki dziennik skupia się na nikim innym, tylko Szczęsnym. Polak jako jedyny w składzie nie może wykluczyć żadnego scenariusza. Klub nie podjął jeszcze decyzji, czy zaproponować 34-latkowi kontrakt na kolejny sezon. Wiele zależy od postępów w rehabilitacji ter Stegena, ale i od postawy Penii czy chęci samego Szczęsnego. Mary Carmen Torres z przekąsem pisze, że "każda opcja jest możliwa, o ile zarządzający Barceloną mają w głowie jakikolwiek scenariusz".
Dalej wymienieni są jeszcze trzej gracze, którzy mogą liczyć na pozostanie, ale nie mają tego jeszcze zagwarantowanego "na papierze". W tym kontekście wspomniany został Robert Lewandowski, którego kontrakt zostanie automatycznie przedłużony, gdy rozegra 55 procent spotkań w tym sezonie. Pozostała dwójka to Inigo Martinez i Gerard Martin. W przypadku całej trójki zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest jednak pozostanie w stolicy Katalonii, czego nie można powiedzieć o sytuacji Szczęsnego. Być może Polak już w meczu z UD Barbastro zapisze przy swoim nazwisku plus, który wpłynie na jego korzyść.
Więcej na ten temat
La Liga 21.12.2024 | FC Barcelona | 1 - 2 | Atletico Madryt | Relacja |
La Liga 18.01.202521:00 | Getafe CF | - | FC Barcelona |