Ważą się losy gwiazdy FC Barcelona. Klub wykonał pierwszy ruch
Ronald Araujo w kilku minionych sezonach dał się poznać jako jeden z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Jego postawa w bieżącej kampanii - a zwłaszcza w ostatnich tygodniach - jest już jednak znacznie słabsza. FC Barcelona latem będzie musiała sprzedać którąś ze swoich gwiazd, a Urugwajczyk często przewija się w tym kontekście w mediach. Dziennikarz "Mundo Deportivo" poinformował już, jaki jest plan klubu na swojego wychowanka.
Sytuacja Ronalda Araujo w FC Barcelonie jest dość skomplikowana. Z jednej strony klub zdaje sobie sprawę, że w formie mówimy o jednym z najlepszych środkowych obrońców świata. Do tego jest to wychowanek, który przed tym sezonem awansował na jednego z kapitanów. Kilka kwestii sprawia jednak, że jednocześnie Urugwajczyk jest też jednym z głównych kandydatów do odejścia podczas najbliższego okienka transferowego. Według dziennikarzy "Mundo Deportivo", klub postawił swojemu podopiecznemu sprawę jasno.
Pozostanie Araujo będzie mieć swoje plusy i minusy. Podobnie, jak odejście
FC Barcelona na najbliższe lato ma podstawowy cel: wrócić do sytuacji, gdy może zarobić tyle, ile wyda. Żeby do tego doszło, klub najprawdopodobniej będzie musiał sprzedać jedną ze swoich gwiazd. W tym kontekście najczęściej wymienia się trzech zawodników: Raphinhę, Frenkiego de Jonga i właśnie Araujo. Sam Xavi wielokrotnie przyznawał, że reprezentant Urugwaju powinien stanowić o teraźniejszości i przyszłości zespołu. Wielokrotnie udowadniał, że w formie jest fantastycznym stoperem, zdolnym do zatrzymania każdego napastnika na świecie. Ponadto wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do klubu, zresztą na słowach się nie skończyło. Gdy w 2022 roku podpisywał nową umowę, dopasował się do trudnej sytuacji ekonomicznej pracodawcy. To jednak może być teraz wykorzystane jako minus. 25-latek zabiega bowiem o nową umowę, w której "odzyska" pieniądze, które wówczas poświęcił. Największą wątpliwością względem defensora jest jednak jego chwiejna forma. To jego błąd kosztował "Barcę" odpadnięcie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Do momentu otrzymania przez Araujo czerwonej kartki, Katalończycy mieli dwubramkową przewagę.
Warto jednak dodać, jak istotne są kwestie finansowe. Ewentualna sprzedaż wychowanka wiązałaby się z czystym zyskiem. Z kolei w przypadku odejść Raphinhi czy de Jonga, spora część z uzyskanej kwoty zostałaby przekazana na amortyzację transferów, co nie jest na rękę Joanowi Laporcie. A przecież od długich miesięcy o Araujo zabiega Bayern Monachium, który skłonny jest wydać na niego nawet sto milionów euro.
Barcelona stawia na projekt sportowy
Dobrze poinformowany Fernando Polo z "Mundo Deportivo" poinformował niedawno, że FC Barcelona podjęła już decyzję w sprawie wychowanka.
Klub zamierza zaoferować mu nowy kontrakt o poprawionych warunkach. Intencją "Blaugrany" jest pozostanie Araujo. Jeżeli jednak sam piłkarz postanowi odejść, musi zagwarantować pracodawcy bardzo wysoką ofertę
Wydaje się zatem, że piłka jest po stronie Urugwajczyka. Zdaje sobie sprawę, że Bayern oferuje mu nie tylko lepsze warunki pod względem finansowym, ale i stabilniejszy projekt sportowy. W najbliższym czasie musi zadecydować, czy chce budować swój pomnik w stolicy Katalonii, czy też odejść tam, gdzie ma większe szanse na zdobywanie trofeów.
Araujo rozegrał w tym sezonie 35 spotkań na wszystkich frontach. Zanotował w nich gola i asystę.
Więcej na ten temat
La Liga 15.12.2024 | FC Barcelona | 0 - 1 | CD Leganés | Relacja |
La Liga 21.12.202421:00 | FC Barcelona | - | Atletico Madryt |