Bolesny moment dla Szczęsnego po debiucie. Nie miał wyjścia, musiał to przejść
Wojciech Szczęsny doczekał się swojej chwili i w sobotę 4 stycznia zadebiutował w barwach FC Barcelona. Były reprezentant Polski zagrał w Pucharze Króla przeciwko Barbastro i nie miał zbyt wiele pracy, a jego koledzy z drużyny z łatwością rozprawili się z o wiele niżej notowanym rywalem. W poniedziałek zespół w nietypowy sposób pogratulował Szczęsnemu debiutu. Polak musiał przejść bowiem "tunel szyi", co było dość bolesnym momentem.
Po dołączeniu Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelona spodziewano się nieco innego rozwoju sytuacji. Wydawało się, że bramkarz ściągnięty z piłkarskiej emerytury zdecydowanie szybciej zadebiutuje w barwach Dumy Katalonii i co więcej, wywalczy miejsce w podstawowym składzie. Niespodziewanie Inaki Pena notował wiele udanych występów i Hansi Flick nie miał powodów, aby zastępować hiszpańskiego golkipera Polakiem.
Było jednak niemal pewne, że Szczęsny swoją szansę dostanie. I tak też się stało. 34-latek swój pierwszy występ w zespole Blaugrany zanotował 4 stycznia 2025 roku. Wówczas Barcelona w Pucharze Króla mierzyła się z Barbastro. Nie było tajemnicą, że trzeci zespół ligi hiszpańskiej jest zdecydowanym faworytem starcia, choć przed rokiem Barcelona z niżej notowanym rywalem się męczyła i wygrała tylko 3:2.
Tak potraktowano Szczęsnego po debiucie. Koledzy nie mieli litości
Tym razem obyło się bez problemów i Duma Katalonii pewnie wygrała 4:0, a dwie bramki zdobył Robert Lewandowski. Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy, choć w jednej sytuacji przed stratą bramki uratował go Pau Cubarsi. Nie zmienia to faktu, że dla polskiej piłki był to historyczny moment, gdyż nigdy wcześniej dwóch Polaków nie wybiegło w podstawowej jedenastce Barcelony. Bramkarz nie ukrywał, że była to dla niego szczególna chwila.
"Na debiut w Barcelonie czekałem trzy miesiące i miałem nadzieję, że już nigdy nie będę musiał. Dobrze się czuję. Był to niewdzięczny mecz, bo wygrana była naszym obowiązkiem i mogliśmy coś tylko zepsuć. Udało się jednak tego nie zrobić. Jest to coś wyjątkowego. Ten debiut jest wyjątkowy z wielu powodów" - przyznał Szczęsny tuż po meczu przed kamerami TVP Sport.
W poniedziałek piłkarze Barcelony odbyli ostatni trening w Katalonii przed wylotem do Arabii Saudyjskiej, gdzie zagrają o Superpuchar Hiszpanii. Na treningu Szczęsnego i Toniego Fernandeza czekały wyjątkowe "gratulacje". Obaj zawodnicy zadebiutowali w barwach Barcelony w meczu z Barbastro i jak donosi kataloński "Sport", musieli przejść "tunel szyi". A oznacza to, że przebiegali między zawodnikami Barcelony i dostawali uderzenia w kark. Relacja z tego momentu pojawiła się na social mediach klubu.
Więcej na ten temat
La Liga 21.12.2024 | FC Barcelona | 1 - 2 | Atletico Madryt | Relacja |
La Liga 18.01.202521:00 | Getafe CF | - | FC Barcelona |