Polski medalista paralimpisjki nie żyje. Michał Dąbrowski przegrał walkę z rakiem
Środowy wieczór przyniósł bardzo smutne informacje dla świata polskiego sportu. W wieku 38 lat zmarł polski paralimpijczyk, medalista igrzysk paralimpijskich w Paryżu w szermierce na wózkach, Michał Dąbrowski. Zawodnik od dłuższego czasu zmagał się z chorobą nowotworową, która nie dała za wygraną. O śmierci Dąbrowskiego poinformowała Fundacja Legii Warszawa.
Michał Dąbrowski był zawodnikiem sekcji szermierki na wózkach Legii Warszawa, a także IKS Szermierka Wołomin. Jego dorobek medalowy był naprawdę pokaźny, a najcenniejsze "krążki" w szermierczej karierze zdobył w tym roku podczas igrzysk paralimpisjkich w Paryżu. Wicemistrzem paralimpijskim został w szabli, a trzecie miejsce i tym samym brązowy medal zdobył w szpadzie. Dąbrowski został również odznaczony przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Głowa państwa odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe oraz za zasługi dla rozwoju i upowszechniania sportu paralimpijskiego.
Dąbrowski poruszał się na wózku po wypadku, który odniósł dziesięć lat temu. Podczas prac na dachu poślizgnął się, spadł z małej wysokości i złamał kręgosłup, uszkadzając rdzeń kręgowy. Podczas igrzysk paralimpijskich walczył już z nowotworem. Choroba zaatakowała go w listopadzie 2023 roku. Niestety choroba okazała się nie do pokonania i Dąbrowski zmarł w wieku 38 lat. O jego śmierci poinformowała Fundacja Legii Warszawa.
Michał Dąbrowksi nie żyje. Paralimpijczyk przegrał walkę z chorobą
"Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że w wieku 38 lat, po ciężkiej chorobie zmarł Michał Dąbrowski, wybitny zawodnik sekcji Szermierki na Wózkach Legii Warszawa, dwukrotny medalista igrzysk Paraolimpijskich w Paryżu" - napisano we wpisie na platformie X.
"Michał był nie tylko mistrzem w swojej dyscyplinie, ale także inspiracją dla wielu osób, pokazując, że determinacją i pasją można przełamać każdą barierę. Jego niestrudzona walka na planszy i poza nią pozostanie w pamięci wszystkich, którzy mieli zaszczyt go poznać. Dziękujemy, Michał za wszystko, czego nas nauczyłeś. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" - czytamy na profilu Fundacji Legii.