Partner merytoryczny: Eleven Sports

Conor McGregor skazany, ława przysięgłych wydała ostateczny werdykt. Media: to koniec

Conor McGregor już na początku kariery dał się poznać jako skandalista. Mało który zawodnik polaryzuje tak mocno opinię publiczną, co Irlandczyk. 36-latek w ostatnim czasie wpadł w poważne tarapaty, a sytuacja może się jeszcze pogorszyć. McGregor został oskarżony o napaść na tle seksualnym, do jakiej miało dojść w Dublinie. W piątek zapadł w tej sprawie wyrok w procesie, który przykuwała wielkie zainteresowanie ze strony opinii publicznej.

Zapadł wyrok ws. Conora McGregora
Zapadł wyrok ws. Conora McGregora/XAVI BONILLA / Xavi Bonilla / DPPI via AFP / David Fitzgerald/Sportsfile via Getty Images/AFP

Chociaż ostatnią walkę Conor McGregor stoczył w czerwcu 2021, w mediach wciąż jest o nim bardzo głośno. Irlandczyk miał stoczyć pojedynek na gali UFC 303 z Michaelem Chandlerem, jednak został on odwołany. A wszystko za sprawą kontuzji 36-latka. Oczekiwanie na powrót McGregora do oktagonu trwa, a tymczasem w mediach wybuchła prawdziwa burza z nim w roli głównej.

Conor McGregor oskarżony o napaść seksualną. Sąd uznał Irlandczyka za winnego

Niemal trzy lata temu Conor McGregor i James Lawrence zostali oskarżeni przez Nikitę Hand o napaść na tle seksualnym, do której miało dojść w grudniu 2018 roku. Dopiero teraz, a konkretnie 5 listopada bieżącego roku ofiara i oskarżeni spotkali się w sądzie. Hand twierdziła, że została wykorzystana przez mężczyzn. Oskarżeni natomiast zarzekali się, że do zbliżenia doszło za obopólną zgodą. 

Opinia publiczna z ogromnym zainteresowaniem śledziła przebieg procesu, a Sąd Najwyższy w Dublinie w piątek przedstawił oficjalny wyrok. Po sześciu godzinach obrad ława przysięgłych ogłosiła, że McGregor został uznany za winnego. Irlandzki Sąd Najwyższy przyznał poszkodowanej 250 tys. euro odszkodowania.

Mamed Khalidov: Chyba nie ma lepszego momentu, by odejść. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Irlandczyk nie zgadza się z wyrokiem. Szansa na wielki powrót przepadła?

McGregor budynek sądu opuszczał milcząc, jednak z trudem przebijał się przez tłumy reporterów i obserwatorów, zgromadzone przed gmachem. Co ciekawe, Nikita Hand przegrała sprawę przeciwko przyjacielowi zawodnika. McGregor błyskawicznie ustosunkował się w mediach społecznościowych do wyroku, z którym się nie zgadza. 

Będę się odwoływał od decyzji sądu. Jestem rozczarowany, że ława przysięgłych nie wysłuchała wszystkich dowodów. Jestem teraz z moją rodziną, skupiony na swojej przyszłości

~ przekazał Irlandczyk w mediach społecznościowych

Wyrok skomentowała także Nikita Hand. Ofiara McGregora wyznała, że czuła się wręcz przytłoczona otrzymanym wsparciem. W sieci nie brakuje opinii, że skazanie Conora McGregora może definitywnie przekreślić jego szanse na powrót do oktagonu. 

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Conor McGregor/Jorge Guerrero / AFP/AFP
Conor McGregor opuszczający sąd/David Fitzgerald/Sportsfile via Getty Images/Getty Images
Conor McGregor/Stacy Revere / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem