Sensacyjne informacje ws. Andrzeja Dudy. Co po prezydenturze? Rosjanie mieli słuszne obawy
W 2025 roku zakończy się druga, a zarazem ostatnia kadencja prezydenta Andrzeja Dudy. Do tej pory nie wiadomo, czym głowa państwa zajmie się po wyprowadzce z Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Możliwe, że wówczas Duda całkowicie, przynajmniej na pewien okres, wycofa się z polityki. Nadeszły właśnie zaskakujące informacje, jakoby miał on przejść do struktur Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Informacja o tym, że Andrzej Duda jest "przymierzany" do struktur Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego krążyła nieoficjalnie w internecie i w polskich mediach - najpierw w "Przeglądzie Sportowym Onet". Później została ona oficjalnie potwierdzona przez przewodniczącego PKOl - Radosława Piesiewicza. Ogłosił on to w rozmowie z Radiem Zet.
Koniec prezydentury Andrzeja Dudy czasowo pokrywa się z końcem kadencji Thomasa Bacha, czyli przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Tego, że Niemca w 2025 roku zastąpić może Polak, Rosjanie obawiali się już kilka tygodni temu. Tak zareagowali na słowa Aleksandra Kwaśniewskiego, który w rozmowie z Onetem zasugerował, że Andrzej Duda chciałby zostać szefem MKOl.
- Na czele Światowej Agencji Antydopingowej stoi już Polak, Witold Bańka. Tyle wystarczy. Niech Polacy spróbują przejąć władzę w MKOl. Dla nas każda zmiana w międzynarodowych instytucjach sportowych jest nadzieją na zmianę na lepsze. Nie możemy jednak oczekiwać pozytywnego nastawienia do Rosji od polskiego kandydata na szefa MKOl-u - mówił szef rosyjskiej federacji wioślarskiej Jewgenij Archipow.
Duda w MKOl-u? Polski komitet przyjął już uchwałę
"Przegląd Sportowy Onet" informował, że Polski Komitet Olimpijski zdążył już przyjąć uchwałę rekomendującą Andrzeja Dudę na członka MKOl. Według informacji Łukasza Jachimka aktualny prezydent Rzeczypospolitej Polskiej otrzymał aż 26 na 36 głosów poparcia.
As Sportu 2024. Klaudia Zwolińska kontra Aleksandra Mirosław. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!
Przeciwnych głosów były zaledwie cztery, ponieważ sześć osób całkowicie wstrzymało się od głosowania. Rekomendacja zawarta w uchwale przyjętej przez MKOl przewiduje ośmioletnią kadencję Andrzeja Dudy w MKOl. Jednak czy polski prezydent rzeczywiście zastąpi na stanowisku Thomasa Bacha? Trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, aby poznać odpowiedź na to pytanie.