Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zacięty bój, Świątek była pod ścianą. A rywalka wprost o Polce. Tak ją nazwała

Brytyjska tenisistka Katie Boulter w pierwszej rundzie Australian Open zmierzy się z reprezentantką Kanady - Rebeccą Marino. Bezpośrednim przygotowaniem 28-latki do wielkoszlemowej imprezy był singlowy pojedynek z Igą Świątek w trakcie United Cup. 23. zawodniczka rankingu WTA została podczas konferencji prasowej zapytana o tamto spotkanie, wypowiadając się także przy tym wprost na temat samej Igi Świątek.

Tenis. Na zdjęciu Iga Świątek oraz brytyjska zawodniczka Katie Boulter (z prawej)
Tenis. Na zdjęciu Iga Świątek oraz brytyjska zawodniczka Katie Boulter (z prawej)/Manu Fernandez/Associated Press/East News / Ng Han Guan/Associated Press/East News/East News

Polska mierzyła się z Wielką Brytanią w ćwierćfinale tegorocznej edycji turnieju United Cup. Rywalizacja rozpoczęła się po myśli "Biało-Czerwonych", a wszystko za sprawą Huberta Hurkacza, który wywiązał się z roli faworyta, pokonując Billy'ego Harrisa. Później na kort wyszły Iga Świątek oraz Katie Boulter.

W pierwszym secie tamtego pojedynku wiceliderka światowego rankingu została zaskoczona przez niżej notowaną rywalkę, która przegrywała już wprawdzie 0:3, lecz później doprowadziła do tie-breaka, w którym wygrała już 7-4. Wówczas Iga Świątek znalazła się pod ścianą. Mimo to udowodniła swoją wyższość.

Nie przeszkodziły jej nawet problemy zdrowotne. Przypomnijmy - w trzeciej partii Polka poprosiła o przerwę medyczną, po której wróciła z obandażowanym udem. I tak w drugim oraz trzecim secie oddała Katie Boulter łącznie tylko pięć gemów, wygrywając 6:1, 6:4. Dla Brytyjki było to ostatnie rozegrane spotkanie przed startem w Australian Open.

Katie Boulter wraca do meczu z Igą Świątek przed Australian Open

Podczas konferencji prasowej poprzedzającej oficjalną inaugurację turnieju, Katie Boulter została zapytana o mecz z Igą Świątek i o jego wagę w budowaniu niezwykle cennej pewności siebie. Jak wynika z jej słów, starcie z Polką stanowi dla niej pewien punkt odniesienia.

Mam wrażenie, że moja wiara w samą siebie rośnie wraz z każdym dniem. Im więcej spotkań rozgrywam w taki właśnie sposób, tym bardziej utrzymuję się w przekonaniu, że jestem na tym poziomie i mogę na nim być każdego dnia. Teraz chodzi o to, by powtarzać to co tydzień. Z fizycznością, jaką starałam się wnosić do swojej gry, powinnam być w tym wszystkim bardziej powtarzalna. To powinno pomóc mi zachować stabilność przez cały rok. Ostatecznie będę coraz więcej trenować przez starty w turniejach. Mam nadzieję, że to ustabilizuje się więc wraz z biegiem czasu

~ stwierdziła 28-latka

Później Katie Boulter wypowiedziała się już wprost na temat Igi Świątek, chwaląc jej niebywałą formę, którą nasza tenisistka prezentowała i wciąż prezentuje na światowych kortach.

- Popatrzcie, Iga jest jedną z najlepszych w tej grze. Naprawdę czułam, że mogę przekroczyć tę granicę. Czułam, że byłam w miarę opanowana i spokojna w tej sytuacji, co nie dzieje się zawsze, gdy mierzę się z tak potężnymi rywalkami. Uważam, że takie nastawienie mentalne pomoże mi w tym, by wygrywać takie mecze. Naprawę wierzę, że jestem w stanie to zrobić - zadeklarowała Katie Boulter.

Najlepsze zagrania Igi Świątek w United Cup. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/ Michał Baranowski/AKPA
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem