Partner merytoryczny: Eleven Sports

Porażka z Sabalenką, a potem taki gest Świątek. Białorusinka kompletnie zaskoczona

Mecz deblowy pomiędzy Sabalenką z Andriejewą i Świątek z Badosą zakończył się błyskawicznie. Białorusko-rosyjski duet potrzebował zaledwie 24 minut na triumf 6:1, ograniczając mocno szanse zespołu Eagles na awans do niedzielnego finału. Bezpośrednio po spotkaniu byliśmy świadkami dość niecodziennych scen przy siatce. Iga Świątek wykonała gest, który kompletnie zaskoczył liderkę rankingu WTA.

Iga Świątek po meczu z Aryną Sabalenką zdecydowała się na odważny gest
Iga Świątek po meczu z Aryną Sabalenką zdecydowała się na odważny gest/Artur Widak/NurPhoto via Getty Images / EPA/ALI HAIDER/Getty Images

Rozgrywki World Tennis League zgodnie z oczekiwaniami przyniosły kibicom wiele rozrywki. Pokazowy turniej toczony jest w dość radosnej atmosferze, a po uczestnikach nie widać niemal żadnej presji. Coś do udowodnienia miała jednak Aryna Sabalenka, która rozpoczęła zmagania w Abu Zabi od meczu z Jeleną Rybakiną. Stanęła tym samym przed okazją na zrewanżowanie jej się za porażkę w WTA Finals.

I z niej skorzystała. Liderka rankingu WTA prowadziła już 5:0, ale wtedy do głosu doszła Kazaszka. Wygrała pięć gemów z rzędu i doprowadziła do wyrównania. Spotkanie rozstrzygnął dopiero tie-break, w którym lepsza okazała się Sabalenka. Po meczu rzucała na prawo i lewo żartami, także ze swojej oponentki. Jej słowa mogły jednak zostać odebrane jako swego rodzaju drwiny. 

W piątek byliśmy świadkami pojedynku deblowego z Sabalenką i Świątek w rolach głównych. Białorusinka w duecie z Mirrą Andriejewą nie dały żadnych szans raszyniance i Pauli Badosie. W zaledwie 24 minuty triumfowały 6:1. Tym samym mocno maleją szanse zespołu Eagles na awans do niedzielnego finału.

World Tennis League. Gest Igi Świątek zaskoczył Arynę Sabalenkę

Uwagę mediów skradło jednak zdarzenie, do którego doszło pod siatką zaraz po zakończeniu spotkania w Abu Zabi. Dość powiedzieć, że Świątek kompletnie zaskoczyła Sabalenkę. 

Zawodniczki podeszły do siatki, aby podziękować sobie za rywalizację. Tonująca się Polka wyciągnęła w kierunku liderki rankingu WTA rękę. Zauważyła jednak, że na dużo bardziej czuły gest zdecydowała się jej partnerka z kortu. Paula Badosa uściskała Mirrę Andriejewą, wobec czego raszynianka postanowiła skorygować swoją pierwotną reakcję. Po chwili znalazła się w objęciach Sabalenki, co sama zainicjowała.

Trudny czas Igi Świątek. Tomasz Lorek: Bardzo szybko zareagował jej sztab. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Gest ze strony Polki nie pozostał niezauważony. Zwłaszcza że ocieplenie relacji obu tenisistek odnotowano już przy okazji WTA Finals. Sabalenka i Świątek chętnie nagrywały wspólne materiały w mediach społecznościowych, co spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem. 

Iga Świątek/PAP/EPA/ALI HAIDER/PAP
Aryna Sabalenka i Mirra Andriejewa/PAP/EPA/ALI HAIDER/PAP
Aryna Sabalenka/Artur Widak / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem