Nie dali zapomnieć o Idze Świątek, ogłaszają ws. Polki. "Fenomen"
Po zakończeniu przez reprezentację Polski jej zmagań w ramach Billie Jean King Cup w Maladze "Biało-Czerwone" - na czele z Igą Świątek - udało się na zasłużone wakacje przed startem kolejnego sezonu. O drugiej rakiecie świata - mimo tenisowego sezonu ogórkowego - co jakiś czas jest mimo wszystko głośno. Absolutnie wyjątkowe statystyki raszynianki sprawiają, że nie tak łatwo jest o niej zapomnieć...
Iga Świątek ma za sobą bez dwóch zdań szaloną końcówkę sezonu 2024. Po tym, jak wiceliderka światowego rankingu odpadła na początku września z wielkoszlemowego US Open, długo trzeba było czekać na jej powrót na kort.
Ostatecznie stało się to podczas WTA Finals, gdzie Świątek - mając już w sztabie nowego trenera, Wima Fissette'a - rozegrała trzy spotkania i niestety musiała zakończyć współzawodnictwo na fazie grupowej. Zdecydowanie lepiej raszynianka mogła wspominać późniejszy Billie Jean King Cup, gdzie wraz z reprezentacją Polski dotarła aż do półfinału. Teraz 23-latka ładuje baterie przed kolejną kampanią, aczkolwiek jej niedawne osiągnięcia wciąż budzą żywe zainteresowanie.
Iga Świątek w elicie. Niezwykła seria polskiej tenisistki
Profil "OptaAce" przedstawił na portalu X (czyli dawnym Twitterze) niezwykle interesującą statystykę. Jak się bowiem okazuje Polka została zaledwie piątą tenisistką w erze open, która przez trzy lata z rzędu była w stanie sięgać po miano liderki w wygranych w sezonie turniejach.
Iga Świątek w 2024 roku zdobywała trofea w Dosze, Indian Wells, Madrycie, Rzymie oraz na Rolandzie Garrosie i to w zupełności wystarczyło, by dołączyła ona do absolutnej elity, w której wcześniej znajdowały się już Chris Evert, Martina Navratilova, Steffi Graf oraz Serena Williams. "Fenomen" - tak opisano raszyniankę i trudno się nie zgodzić z takim podejściem.
Kiedy kolejne mecze Igi Świątek?
Kiedy tymczasem będzie można spodziewać się kolejnych występów drugiej rakiety świata? Sportsmenki ma nie zabraknąć na odbywających się w dniach 19-22 grudnia pokazowych zmaganiach w ramach World Tennis League w Abu Zabi.
Później zaś, na przełomie grudnia i stycznia, Iga Świątek wraz z ekipą "Biało-Czerwonych" spróbuje swych sił w United Cup w Australii. Następnie pozostanie ona na Antypodach, a jej celem będzie oczywiście błyśnięcia w Australian Open, które ma zostać zainaugurowane 12 stycznia.