Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nie dali zapomnieć o Idze Świątek, ogłaszają ws. Polki. "Fenomen"

Po zakończeniu przez reprezentację Polski jej zmagań w ramach Billie Jean King Cup w Maladze "Biało-Czerwone" - na czele z Igą Świątek - udało się na zasłużone wakacje przed startem kolejnego sezonu. O drugiej rakiecie świata - mimo tenisowego sezonu ogórkowego - co jakiś czas jest mimo wszystko głośno. Absolutnie wyjątkowe statystyki raszynianki sprawiają, że nie tak łatwo jest o niej zapomnieć...

Iga Świątek odpoczywa już po trudach ostatniego sezonu, ale jej dokonania wciąż są analizowane na różne sposoby
Iga Świątek odpoczywa już po trudach ostatniego sezonu, ale jej dokonania wciąż są analizowane na różne sposoby/JORGE GUERRERO / AFP - instagram.com/iga.swiatek//AFP

Iga Świątek ma za sobą bez dwóch zdań szaloną końcówkę sezonu 2024. Po tym, jak wiceliderka światowego rankingu odpadła na początku września z wielkoszlemowego US Open, długo trzeba było czekać na jej powrót na kort.

Ostatecznie stało się to podczas WTA Finals, gdzie Świątek - mając już w sztabie nowego trenera, Wima Fissette'a - rozegrała trzy spotkania i niestety musiała zakończyć współzawodnictwo na fazie grupowej. Zdecydowanie lepiej raszynianka mogła wspominać późniejszy Billie Jean King Cup, gdzie wraz z reprezentacją Polski dotarła aż do półfinału. Teraz 23-latka ładuje baterie przed kolejną kampanią, aczkolwiek jej niedawne osiągnięcia wciąż budzą żywe zainteresowanie.

Iga Świątek w elicie. Niezwykła seria polskiej tenisistki

Profil "OptaAce" przedstawił na portalu X (czyli dawnym Twitterze) niezwykle interesującą statystykę. Jak się bowiem okazuje Polka została zaledwie piątą tenisistką w erze open, która przez trzy lata z rzędu była w stanie sięgać po miano liderki w wygranych w sezonie turniejach.

Iga Świątek w 2024 roku zdobywała trofea w Dosze, Indian Wells, Madrycie, Rzymie oraz na Rolandzie Garrosie i to w zupełności wystarczyło, by dołączyła ona do absolutnej elity, w której wcześniej znajdowały się już Chris Evert, Martina Navratilova, Steffi Graf oraz Serena Williams. "Fenomen" - tak opisano raszyniankę i trudno się nie zgodzić z takim podejściem.

Kiedy kolejne mecze Igi Świątek?

Kiedy tymczasem będzie można spodziewać się kolejnych występów drugiej rakiety świata? Sportsmenki ma nie zabraknąć na odbywających się w dniach 19-22 grudnia pokazowych zmaganiach w ramach World Tennis League w Abu Zabi.

Później zaś, na przełomie grudnia i stycznia, Iga Świątek wraz z ekipą "Biało-Czerwonych" spróbuje swych sił w United Cup w Australii. Następnie pozostanie ona na Antypodach, a jej celem będzie oczywiście błyśnięcia w Australian Open, które ma zostać zainaugurowane 12 stycznia.

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Nadal: Chciałbym być zapamiętany jako dobry człowiek z małej wioski na Majorce/AP/© 2024 Associated Press
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem