GP Rosji znajduje się w kalendarzu Formuły 1 na sezon 2022 i ma się odbyć w dniach 23-25 września. Pozostało więc do niego sporo czasu, ale Vettel, jako czołowa postać świata kierowców już teraz wyraził swoje zdanie. Wojna na Ukrainie. Sebastian Vettel o GP Rosji - Gdy się obudziłem i zobaczyłem, co się dzieje, byłem w szoku. Niewinni ludzie giną z błahych powodów. Mamy wyścig w Rosji. Ściganie się tam byłoby złe - stwierdził, po chwili składając jasną deklarację. - Ja bym tam nie pojechał. Nie pojadę. Już podjąłem decyzję - stwierdził. Władze F1 ograniczyły się póki co do oświadczenia, w którym przekazały, że "monitorują rozwój sytuacji". Także pozostali, pytani o sprawę kierowcy unikali jednoznacznych stwierdzeń. Sebastian Vettel w latach 2010-2013 sięgał po mistrzostwo świata w barwach Red Bulla. Był również kierowcą Toro Rosso i Ferrari. W Aston Martinie jest od 2021 roku.