Były mistrz świata dwóch kategorii przegrał w piątkową noc z Cletusem Seldinem (24-1, 20 KO) w jedenastej rundzie. W niedzielę pojawiły się informacje, że Judah jest w śpiączce, a jego życie jest zagrożone. Wieczorem dziennikarz Steve Kim poinformował, że pięściarz jednak nie jest w śpiączce, ale znajduje się w szpitalu. Dawny mistrz po walce pojechał do szpitala na badania kontrolne, a tam jego stan się pogorszył. 42-letni bokser z Brooklynu doznał poważnego urazu mózgu, choć nie podano dokładnych szczegółów. Walczy o życie, podobnie jak ciężko znokautowany tej samej nocy Orucuta.