Tyson Fury zaskoczył wszystkich. O tym, co zrobił przed walką z Usykiem mówi wielu
Wielki boks to nie tylko wydarzenia pod względem sportowym, ale również prawdziwe show, jakie tworzą najwięksi pięściarze tuż przed walką. Wielu kibiców zwraca uwagę na to, jak bokserzy wchodzą do ringu i do jakich utworów. Tyson Fury przed jego drugim starciem z Ołeksandrem Usykiem postanowił zaskoczyć wszystkich i zdecydował się na dość nieoczekiwany repertuar podczas swojej drogi do ringu.
W ostatnich latach było kilka walk, na które kibice boksu czekali z dużą niecierpliwością, ale chyba nic nie może równać się starciom Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym. Zwłaszcza że ich pierwsze starcie, które miało miejsce w maju tego roku, było o unifikacje pasów mistrzowskich w kategorii ciężkiej, co nie zdarzyło się od dekad. Niekwestionowanym mistrzem królewskiej kategorii wagowej został wówczas reprezentant Ukrainy.
Usyk wygrał niejednogłośna decyzją sędziów. Niemal od razu po pierwszym pojedynku zaczęto mówić o rewanżu. Ten miał miejsce 21 grudnia w Arabii Saudyjskiej. I podobnie jak pół roku wcześniej, tak i teraz zainteresowanie starciem Usyka z Furym było ogromne i rosło z każdym kolejnym dniem. Faworytem ponownie był reprezentant naszych wschodnich sąsiadów.
Fury zaskoczył wszystkich. Głośno o jego wejściu do ringu
Nim jednak rozbrzmiał pierwszy gong w tym wielkim starciu, jak zwykle nie zabrakło muzycznego show przed pojedynkiem. Najpierw odegrano na perkusji piosenkę "Eye of the tiger" zespołu Survivor, która nierozerwalnie kojarzy się już z wielkimi wydarzeniami bokserskimi. Ale szerokim echem odbiło się również to, na jaki utwór w początkowej fazie wyjścia do ringu zdecydował się Tyson Fury.
W głośnikach rozbrzmiała bowiem piosenka "All I want for Christmas is you" Mariah Carey, a Brytyjczyk miał na sobie szlafrok bardzo przypominający ubiór świętego Mikołaja. "Gypsy King wchodzący do "All I Want For Christmas Is You" to coś epickiego. Fury umie w wejścia do ringu!" - czytamy w jednym z wpisów na platformie X.