Sensacyjne wieści przed hitem. Rewanż Fury'ego z Usykiem już rozstrzygnięty. Bezlitosny werdykt
Ołeksandr Usyk zmierzy się z Tysonem Furym w hitowym rewanżu już 21 grudnia i choć do walki pozostało jeszcze parę dni, część kibiców już "rozstrzygnęła" jego losy. Fani wyrazili poważne zaniepokojenie forma fizyczną Brytyjczyka, który i tak nigdy nie należał do najbardziej muskularnych bokserów. Reakcji pod zdjęciem opublikowanym w sieci było mnóstwo, a do akcji postanowił wkroczyć też Ołeksandr Usyk. Jego "wiadomość" poniosła się w mediach.
Atmosfera przed rewanżowym starciem Tysona Fury'ego z Ołeksandrem Usykiem staje się coraz gorętsza, a obaj bokserzy postanowili się pochwalić zdjęciami i nagraniami z treningów. Chociaż do walki, która odbędzie się 21 grudnia, pozostało wciąż kilka dni, "Król Cyganów" odważnie zapowiedział, że chciałby skrzyżować rękawice z Ukraińcem także i trzeci raz.
- Jeśli Bóg da, wygram z Usykiem, to moim zdaniem będę mógł robić, co zechcę. Powinna wtedy nastąpić trzecia walka. Powiedziałem to mojemu promotorowi Frankowi (Warrenowi - red.) - zapowiedział Brytyjczyk.
Ponownie miejscem wydarzenia będzie stolica Arabii Saudyjskiej. Ze stawki wypadł jednak pas IBF, który po zwakowaniu należy już do Daniela Dubois. Mimo to zapowiada się wielki hit, przed którym szala zwycięstwa, w opinii kibiców, wyraźnie przechyla się na stronę Usyka.
Usyk "odpowiedział" Fury'emu, media społecznościowe "płoną". Przewaga po stronie Ukraińca?
W tym tygodniu Fury pochwalił się zdjęciem z treningu, które wywołało sporo polemiki w mediach. Niepokój kibiców wzbudziła sylwetka i forma fizyczna 36-latka. Z jednej strony nigdy nie należał on do najbardziej muskularnych i "dociętych" pięściarzy. Z drugiej fani oczekiwali, że mimo wszystko ten zadba o nią lepiej. Zwłaszcza że pierwszy pojedynek z Ukraińcem przegrał.
Na odpowiedź ze strony oponenta nie trzeba było długo czekać. Ołeksandr Usyk pochwalił się w sieci nagraniem, na którym tańczy i bawi się w najlepsze w rytm muzyki techno, a jego sylwetka jest wręcz nienaganna. Trudno nawet porównywać ją do Tysona Fury'ego, co wypunktowali fani.
"Usyk wygra znowu", "On ma szaleństwo w oczach", "Fajny taniec zwycięstwa", "Potrzebujemy tej mentalności rekina każdego dnia" - zachwycali się kibice w mediach społecznościowych.
Przed rewanżowym starciem to Ołeksandr Usyk w oczach bukmacherów uchodzi za faworyta. Różnica w kursach jest jednak niewialka. Eksperci zdają sobie sprawę, że obaj pięściarze dysponują podobnym potencjałem, a losy walki mogą zależeć od drobnych szczegółów i dyspozycji dnia.