Politycy załatwią polskiemu klubowi wielką kasę. Chodzi o 7 milionów
Unia Tarnów już wkrótce może otrzymać rekordową kasę w ramach współpracy z Województwem Małopolski. Pod koniec roku w czasie Sejmiku głosowana będzie poprawka do projektu budżetu na 2025 rok uwzględniająca aż 2 miliony złotych wsparcia dla żużlowej Unii i kolejne 5, które mają zostać przeznaczone na remont stadionu. Jeśli nie wydarzy się nić nadzwyczajnego, to będziemy mogli mówić o wsparciu dla klubu ponad politycznymi podziałami.
Lista problemów Unii Tarnów w ostatnich latach była bardzo długo. Jednym z problemów były napięte stosunki klubu z miastem. Ówczesny prezydent popierany przez Platformę Obywatelską sugerował, że nie jest w stanie pomóc finansowo ani spółce ani skutecznie przeprowadzić remont miejskiego stadionu bez zewnętrznego wsparcia. Całość miała być trudna do załatwienia przez to, że władza rządowa była w rękach innej opcji politycznej czyli Prawa i Sprawiedliwości. Wiele wskazuje na to, że pat uda się zakończyć.
Unia Tarnów jest o krok od wielkiej kasy
W tej sytuacji wiele zmieniło się po zeszłorocznych wyborach. Stery w mieście przejął Jakub Kwaśny, który znacznie przychylniejszym okiem spogląda w stronę żużla. Potwierdził to w rozmowie z Interią prezes Unii Kamil Góral, który bardzo szybko złapał wspólny język z nowym włodarzem miasta. Ten przekonał władze Ekstraligi Żużlowej, że pomoże klubowi spełnić wymogi licencyjne na starty w 2. Metalkas Ekstralidze związane z remontem miejskiego stadionu.
Dziś wiemy już, że duża część kwoty związanej z remontem ma trafić ze strony Województwa Małopolskiego. Decyzja powinna zapaść podczas ostatniej sesji Sejmiku jeszcze w tym roku. Choć tym organem w praktyce rządzi opcja związana z Prawem i Sprawiedliwością, to raczej nie ma obaw, że projekt poprawki do budżetu zostanie zablokowany.
Unia ma obecnie poparcie po każdej stronie politycznej barykady i za chwilę może być tego wielkim beneficjentem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, klub otrzyma 2 miliony złotych w ramach zakupu usług promocyjnych, a 5 milionów złotych wyniesie dotacja na stadion.
To nie koniec dobrych informacji dla żużla w Tarnowie
Nie można wykluczyć, że klub otrzyma jeszcze dodatkowy zastrzyk gotówki dzięki miejskiej dotacji. W ostatnich latach żużel mógł liczyć tylko na symboliczne kwoty, ale teraz może się to zmienić. Dobre relacje z prezydentem i magistratem to jedno, ale w międzyczasie inne sekcje sportowe w mieście podupadły i żużel został w zasadzie jedyną wizytówką jak chodzi o sport.
W tym wypadku milionów spodziewać się nie należy, ale każda złotówka będzie dla Unii na wagę złota. Trzeba pamiętać bowiem, że miasto mierzy się z bardzo wysokim deficytem. Zadłużenie na przyszły rok szacowane jest na kwotę 499 milionów złotych. To nie ułatwia sprawy.