Pokazał, kto tu rządzi. Przełamał się?
Ostatnie tygodnie nie były dla niego najlepsze, jednak w prestiżowym turnieju o Srebrny Kask pokazał, kto rządzi na juniorskim podwórku. Jakub Miśkowiak udowodnił klasę, zwyciężając w zawodach w Ostrowie Wielkopolskim. O triumf nie było jednak łatwo, bo żużlowiec zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa zapewnił sobie pierwsze miejsce dopiero w biegu dodatkowym.
Na torze w Ostrowie Wielkopolskim pojawili się najlepsi młodzieżowcy w kraju. Trudno jednak napisać, że wystartowali najlepsi, bo, np. Damian Ratajczak, podstawowy junior Fogo Unii Leszno, nie miał okazji do wyjazdu na tor, a startował dużo słabszy od niego Denis Zieliński, reprezentant For Nature Solutions Apatora Toruń.
Zwyciężył, jak można było się spodziewać, Jakub Miśkowiak. Żużlowiec zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa nie pozostawił w biegu dodatkowym złudzeń Kacprowi Pludrze, bo już na wejściu w pierwszy łuk był daleko przed zawodnikiem ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. To jednak nie oznacza, że Pludra był tego dnia słaby - wręcz przeciwnie. Po raz kolejny w ostatnich dniach zaprezentował się ze znakomitej strony i pokazał, że dobre wyniki nie są przypadkiem.
Najmłodsi pokazali klasę - dobre wyniki Przyjemskiego i Palucha
Najniższy stopień podium padł łupem Wiktora Przyjemskiego. 17-letni żużlowiec Abramczyk Polonii Bydgoszcz przed ostatnią serią był niepokonany, jednak w wyścigu osiemnastym musiał uznać wyższość, sklasyfikowanych później na dwóch pierwszych miejscach, Pludry i Miśkowiaka.
Czwarte miejsce przypadło Oskarowi Paluchowi, który ponownie w Ostrowie spisał się bardzo dobrze. Przypomnijmy, że w niedawno rozegranym meczu Arged Malesa Ostrów Wielkopolski - Moje Bermudy Stal Gorzów, który był dla niego debiutem w PGE Ekstralidze, zdobył pięć punktów i bonus.
Ostrowianie dalej w kryzysie
Niestety po raz kolejny w tym roku pełni swoich możliwości nie pokazali żużlowcy Arged Malesa Ostrów Wielkopolski. W przeszłości potrafili wykorzystać atut własnego toru i pokonać przy ul. Piłsudzkiego wyżej notowanych rywali - dziś tego zabrakło. Najlepszy z nich, Jakub Krawczyk, zakończył zawody na dziesiątym miejscu. Sebastian Szostak był dwunasty, a Kacper Grzelak piętnasty. Kryzys niestety trwa.
Wyniki Srebrnego Kasku:
1. Jakub Miśkowiak 14+3 (3,3,3,3,2) 2. Kacper Pludra 14+2 (2,3,3,3,3) 3. Wiktor Przyjemski 13 (3,3,3,3,1) 4. Oskar Paluch 11 (2,2,2,3,2) 5. Wiktor Lampart 10 (3,1,2,1,3) 6. Mateusz Cierniak 9 (2,2,0,2,3) 7. Mateusz Świdnicki 8 (2,1,3,2,0) 8. Bartłomiej Kowalski 8 (1,d,2,2,3) 9. Michał Curzytek 8 (1,2,1,2,2) 10. Krzysztof Lewandowski 6 (1,3,0,1,1) 11. Jakub Krawczyk 6 (0,2,2,2,0) 12. Sebastian Szostak 4 (1,0,1,d,2) 13. Krzysztof Sadurski 3 (3,0,0,d,0) 14. Dawid Rempała 3 (0,1,1,0,1) 15. Kacper Grzelak 3 (0,1,0,1,1) 16. Denis Zieliński 1 (0,0,1,0,0) 17. Damian Ratajczak NS 18. Franciszek Karczewski NS
