Najpierw Świątek, a teraz Coco Gauff. Amerykanka oskarżana, nie miała jak się obronić
Iga Świątek w ostatnim czasie była regularnie atakowana w mediach, co miało ścisły związek z wykryciem w jej organizmie niedozwolonej substancji. Kilka cierpkich słów na swój temat musiała również wysłuchać Coco Gauff. Podczas gdy Amerykanka korzysta z odpoczynku po trudach sezonu, otrzymała cios z nieoczekiwanej strony. Triumfatorkę WTA Finals skrytykował Robert Landsorp, był trener legendy tenisa, Pete Samprasa.
Iga Świątek wiele musiała znieść w ostatnim czasie. Najpierw stres i niepewność związane z wykryciem w jej organizmie niedozwolonej substancji i reperkusjami, jakie będą się z tym wiązały. Później fala krytyki, z jaką przyszło jej się zmierzyć w mediach. Wiele gwiazd podnosiło głosy, jakoby kara dla raszynianki była zbyt łagodna. Ta po odbyciu miesiąca zawieszenia mogła już wrócić do rywalizacji.
Złości z takiego obrotu spraw nie kryła, chociażby Simona Halep, która również "ma na koncie" wpadkę dopingową. Zawieszenie Rumunki było jednak o i wiele dłuższe, co odbiło się zarówno na jej formie, jak i kształcie całej kariery. Otrzymała ona w ostatnim czasie dziką kartę na Australian Open, gdzie będzie miała okazję przypomnieć o swoich umiejętnościach.
Coco Gauff w ogniu krytyki. Trener legendy punktuje mistrzynię WTA Finals
Tak jak Świątek, krytyka dotknęła również w ostatnich dniach Coco Gauff, choć ze skrajnie innych powodów. Wiele cierpkich słów pod jej adresem miał Robert Landsorp, był trener legendy tenisa, Pete Samprasa. Zaczął punktować słabe strony Amerykanki, tłumacząc, jak mogła i powinna się w kilku aspektach poprawić.
Każdy wie, że jej forhend jest słaby
~ zaczął były szkoleniowiec
- Kiedy Coco Gauff była juniorką, jej trener starał się jej wpoić, aby uderzała forhendem jak Serena Williams. Serena miała jednak inny chwyt, więc nie dało się tego powtórzyć. Każdy wie, że forhend Coco jest słaby, każdy to powtarza, ale nikt nie ma pomysłu, jak to poprawić. A to takie proste. Przede wszystkim starasz się zacząć uderzać odwróconym forhendem, żeby to stanowiło jakieś 40-50 procent twoich zagrań, aż stanie się czymś naturalnym. Ona czasami się stara tak robić, ale nie wygląda, jakby wiedziała dokładnie jak - dodał trener.
Mimo punktowanych przez Landsorpa słabości Gauff była w stanie rozprawić się z oponentkami i sięgnąć po tytuł WTA Finals. W finale pokonała po morderczej, ponad trzygodzinnej walce Qinwen Zheng. A wkrótce kolejne starty. Na przełomie grudnia i stycznia 20-latka weźmie udział w United Cup.
As Sportu 2024. Iga Świątek kontra Aleksandra Mirosław. Kto powinien wygrać wielki finał plebiscytu? Zagłosuj!
