Nagły nalot włoskich służb. Przechwycono aż 640 "bomb Sinnera"
Podczas gdy Iga Świątek i Hubert Hurkacz toczyli swoje boje w United Cup w Sydney, w Katanii doszło do nagłego nalotu służb porządkowych. Karabinierzy otrzymali cynk i dzięki sprawnie poprowadzonej akcji przechwycili aż 640 "bomb Sinnera" - prymitywnych ładunków wybuchowych, które szykowane były do sprzedaży na ulicach miasta. Ujęto przy tym dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za ich dystrybucję.
Chociaż Jannik Sinner nie pojawił się na Antypodach, gdzie toczą się na przełomie grudnia i stycznia rozgrywki United Cup, jego nazwisko w ostatnich dniach często przewijało się we włoskich mediach. Niestety nie za sprawą sportowych dokonań mistrza Australian Open.
W listopadzie głośno było o sporej akcji, jaką przeprowadziły służby porządkowe w Neapolu. Włosi dokonali przejęcia petard noszących nazwę "bomb Sinnera". Są to niebezpieczne materiały wybuchowe, które w przeszłości przygotowywano m.in. na cześć Diego Armando Maradony z okazji Nowego Roku. Niestety jak się okazuje, nie była to odosobniona sytuacja.
Kolejne przechwycenie "bomb Sinnera". Wielki sukces służb w Katanii
W poniedziałek dziennikarze "rainews.it" poinformowali, że policja znów przejęła "bomby Sinnera", tym razem w jeszcze większej ilości. Udało im się zapobiec dystrybucji aż 640 ładunków wybuchowych i zatrzymać dwóch mężczyzn, przy których je znaleziono. Bomby ukryte były w bagażniku samochodu 37 i 36-latka, których podejrzane zachowanie wzbudziło zainteresowanie policji. Na całe szczęście akcja przebiegła bez większych utrudnień.
Domowej roboty "bomby Sinnera" to petardy charakteryzujące się pomarańczową osłoną i zabójczym polem rażenia. Siła wybuchu jest w stanie "całkowicie odciąć rękę" - opisywali dość obrazowo dziennikarze portalu "notizie.it."
Policjanci uznali za koniecznie przeszukanie miejsca zamieszkania zatrzymanych, gdzie znaleziono również broń i amunicję wojskową, a także komponenty niezbędne do wytworzenia materiałów wybuchowych. Bomby przechowywane były w skrajnie nieodpowiednich warunkach i stwarzały wielkie zagrożenie dla mieszkających w pobliżu ludzi. W domu zatrzymasnych znależiono ich jeszcze 110.