Dzień wcześniej Kubot wygrał z Chińczykiem Mao-Xin Gongiem 7:6 (7-3), 6:2. 30-letni tenisista z Lubina, obecnie 73. rankingu ATP World Tour, został wieczorem dolosowany do głównej drabinki. Nie miał jednak szczęścia, bowiem trafił na 13. na świecie Chorwata Marina Cilica, rozstawionego z numerem dziesiątym. Spotkają się już w poniedziałek. Kubot przegrał z Cilicem wszystkie trzy dotychczasowe pojedynki: w 2007 roku w challengerze ATP w Sarajewie 5:7, 3:6; dwa lata później w turnieju ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy 7:6 (7-3), 4:6, 2:6 oraz w tym sezonie w wielkoszlemowej imprezie na trawie w Wimbledonie 6:7 (4-7), 2:6, 1:6. W eliminacjach singla nie powiodło się Mariuszowi Fyrstenbergowi, który w sobotę przegrał w pierwszym meczu z Niemcem Philippem Petzschnerem 4:6, 4:6. Fyrstenberg, w parze z Marcinem Matkowskim, wystartuje w Szanghaju w rywalizacji deblistów. Jako para rozstawiona z numerem piątym mają na otwarcie wolny los. W drugiej rundzie, 1/8 finału, zmierzą się ze zwycięzcami pojedynku Cilica i Brazylijczyka Marcelo Melo z Argentyńczykiem Carlosem Berlocqiem i Włochem Andreasem Seppim. W razie wygranej w pierwszym meczu Polacy mogą w ćwierćfinale trafić na amerykańskich bliźniaków Boba i Mike'a Bryanów (nr 1.). W niedzielę triumfowali oni w turnieju ATP w Pekinie (z pulą nagród 2,205 mln dol.), odnosząc rekordowe 82. wspólne zwycięstwo. Mike Bryan ustanowił też indywidualny rekord wszech czasów - 84. triumfów w deblu, poprawiając osiągnięcie Australijczyka Todda Woodbridge'a.