Rozenek z mężem u boku podzielili się radością ze światem. Przejęci ogłosili nowinę
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan mieli ostatnio sporo emocji, a wszystko w związku z najmłodszym dzieckiem, które sprawiło, że jego rodzice wręcz pękali z dumy. Gwiazda i były piłkarz podzielili się od razu swoją radością ze wszystkimi fanami. Oto szczegóły wielkiego poruszenia w domu Majdanów.
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan poznali się ponad 10 lat temu. Początkowo ich związek wzbudzał spore emocje i kontrowersje, bo mało kto się spodziewał, że ówczesna "perfekcyjna pani domu" i piłkarz z łatką kobieciarza mogą się tak dobrze dogadywać.
Choć plotkowano, że to tylko przelotny romans, stało się zupełnie inaczej. W 2016 roku wzięli ślub, a sportowiec świetnie odnalazł się także w roli ojczyma dla dwóch synów Małgorzaty z małżeństwa z Jackiem Rozenkiem.
Rozenek nie szczędzi pieniędzy na swoje pociechy
Cztery lata temu doczekali się także wspólnego potomka. Narodziny Henryka Majdana były sporym wydarzeniem w polskim show-biznesie, bo też jego mama nie szczędziła szczegółów związanych z przygotowaniami do porodu, a potem skrzętnie relacjonowała kolejne etapy z życia Henia. Tak zresztą jest do teraz.
Jakiś czas temu Małgorzata opowiadała, że Henio poszedł już do przedszkola, choć robi to ponoć niechętnie.
"Zawieźliśmy Henia do przedszkola, ale muszę wam powiedzieć, że mimo tego, iż to już końcówka września, to on jakoś tak rano ciągle ma problemy z takim radosnym wbiegnięciem do sali. Tak trochę marudzi, prawda? (...) Ma jeszcze cały czas takie poranne żale. I tak trochę nam go szkoda" - żaliła się fanom na Instagramie przejęta mama.
Nie pomógł nawet fakt, że to nie byle jaka placówka, a czesne wynosi tam 28 tysięcy złotych! W zamian oczywiście dzieci otrzymują imponującą ofertę zajęć dodatkowych i najlepszych fachowców do dyspozycji.
Rozenek zawsze podkreślała, że edukacja jej dzieci jest dla niej priorytetem, stąd bierze wszystkie reklamy i promuje tyle rzeczy na Instagramie, by zabezpieczyć przyszłość pociech.
Rozenek i Majdan ogłosili ws. najmłodszego dziecka
Ostatnio Henio miał w przedszkolu swój wielki dzień. Dumni rodzice udali się więc na miejsce, by zobaczyć występ z udziałem synka. Był to specjalny koncert świąteczny.
"My teraz stoimy przed salą, gdzie zaraz Henryk będzie miał swój koncert bożonarodzeniowy - zapowiedziała celebrytka. - Jest pełen emocji. Jest mucha, więc jest przygotowany na maksa. Nie jest takim fanem wystąpień publicznych" - opowiadała przejęta Rozenek.
"Jak na niego to wydaje się przygotowany" - uspokajał ją mąż.
Na koniec okazało się, że Henio aż tak nie palił się do występu, że rodzice musieli mu zaoferować jakąś nagrodę.
"Bo obiecaliśmy mu prezent" - wygadała się celebrytka.
"Już nie możemy się doczekać, a najlepsze jest to, że pamiętamy, jak chodziliśmy na Staśka i Tadka koncerty bożonarodzeniowe" - przypomniała sobie Małgorzata.
"Ja szczególnie pamiętam Tadka, który też nie bardzo lubił śpiewać" - dodał piłkarz.
Wygląda jednak na to, że wszystko poszło zgodnie z planem i mały Majdan dał niezły popis swych umiejętności. Małgorzata nie kryła radości i tak podsumowała całe wydarzenie:
"Henio dał z siebie wszystko i choć jestem trochę nieobiektywna, to powiem jedno - był najlepszy!" - ogłosiła przejęta Małgorzata.