Media w całym kraju od kilku już dni żyją dramatem Caroline Derpieński. "Dollarsowa królowa" bowiem przez ostatnie lata chwaliła się przed światem swoim ukochanym-milionerem, który na każdym kroku obsypywał ją drogimi prezentami. W niedzielne popołudnie 22-letnia modelka zamieściła jednak w sieci relację, która mocno zaniepokoiła internautów. Wówczas wyjawiła ona, że od kilku lat jest w "przemocowym związku i nie potrafi już dłużej udawać". Wkrótce potem stało się jasne, że związek celebrytki i jej "Jacka" dobiegł końca. Caroline Derpienski zrobiła show. Odważna stylizacja na wyścig F1 w Monako 22-latka postanowiła później opowiedzieć światu o kłamstwach, którymi ona i jej wybranek Krzysztof Porowski karmili internautów w ostatnich latach. Jak się okazało, mężczyzna miał chwalić się życiem milionera, choć w rzeczywistości wcale nie narzekał na nadmiar pieniędzy. Co więcej, kazał swojej partnerce udawać, że życie z nim wygląda jak w raju. Dlatego też Derpieński regularnie chwaliła się "drogimi podarunkami", które finalnie okazały się być... zwykłymi podróbkami. Wobec dramatu młodej celebrytki obojętnie nie przeszła Marianna Schreiber. Freak fighterka często dzieli się swoimi przemyśleniami na różne tematy za pośrednictwem mediów społecznościowych, nic więc dziwnego, że i tym razem nie powstrzymała się od komentarza. Na swoim profilu na platformie X dość wymownie zareagowała na sytuację 22-latki. Schreiber wbiła szpilę rywalce. "Dla takich osób nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej" Caroline Derpieński po latach ujawniła prawdę o życiu u boku "milionera". Marianna Schreiber reaguje "Caroline Derpieński to dla mnie postać tragikomiczna. Uosabiała ona całą sobą wiele cech którymi po prostu gardzę - przepych, blichtr, sztuczność, ślepa pogoń za pieniądzem, sprzedawanie samej siebie za ułudę luksusowego życia. Ale mimo to jest mi jej żal - bo to o czym opowiada teraz - chwyta za serce i wydaje się być prawdziwe i szczere. Caroline przez wiele lat ewidentnie żyła nie swoim życiem, a pewna ułudą i kreacją - tak, że dziś pewnie nawet ona sama nie wie kim do końca tak właściwie jest. To co miała zawdzięczała swojemu partnerowi, żyła w jego cieniu - co on perfidnie wykorzystywał. Nie pytajcie mnie skąd ja to tak znam... Ja - właśnie dzięki rozstaniu, usamodzielniłam się, spotkałem na swojej drodze dobrych ludzi, poznałam wartość samej siebie. I z całego serca życzę, by Caroline przeszła ten sam proces - bo dzięki niemu odzyska równowagę, pozna swoją wartość i wreszcie będzie mogła być naprawdę szczęśliwa - z tego kim jest, a nie z tego co ma" - przekazała freak fighterka. Marianna Schreiber doskonale wie, jak czuje się kobieta ze złamanym sercem. 32-latka bowiem w marcu bieżącego roku dowiedziała się od dziennikarzy o rozpadzie swojego małżeństwa z Łukaszem Schreiberem. Polityk Prawa i Sprawiedliwości nie chciał być bowiem łączony ze światem freak fightów, do którego jego ukochana wkroczyła z przytupem w poprzednim roku. Wiceminister sportu dosadnie o freak fightach. To koniec walk celebrytów w Polsce?