Lewandowska nabawiła się kontuzji nadgarstka przez kilkoma miesiącami. Ból na jakiś czas ustąpił, ale potem powrócił w listopadzie ze zdwojoną siłą. Okazało się, że uraz był poważny - skruszona chrząstka, zerwane więzadła i torbiel. Żeby wszystko wróciło do normy, potrzebna była operacja. Zmiany u Lewandowskich, nie mogli czekać dłużej. Zdjęcia z domu mówią wszystko Anna Lewandowska już po operacji Operacja nadgarstka zaplanowana była na 3 grudnia. Lewandowska zdążyła się już wybudzić. Zrobiono jej zdjęcie, a ona wrzuciła je do sieci i podzieliła się swoimi przemyśleniami z fanami. W komentarzach pod wpisem otrzymała ogromne wsparcie od znajomych i fanów. Zdrowia życzyły jej m.in. Jessica Mercedes Kirschner, Małgorzata Rozenek-Majdan czy Marina Łuczenko-Szczęsna. Widać było, że Anna Lewandowska ma trochę żalu i obawia się nadchodzących dni, ale ze wszystkich sił chciała je również potraktować jako wyzwanie. "Po rekonstrukcji więzadeł nadgarstka, czas na regenerację. Choć na moment muszę odpuścić własne treningi, to nie zwalniam tempa i w tym czasie chce przygotować dla Was nowe plany treningowe i zebrać inspiracje na kolejne projekty. Wyzwania nas wzmacniają, a ja wrócę jeszcze silniejsza. Widzimy się wkrótce z powrotem na macie!" - pisała gwiazda. Anna Lewandowska martwiła się już wcześniej Gdy wyszło na jaw, że uraz Lewandowskiej jest poważniejszy niż sądziła celebrytka, widać było, że jest tym mocno zmartwiona. Operacja oznaczała, że na pewien czas będzie musiała zrezygnować ze swoich ulubionych aktywności, a jak sama mówiła, bez ruchu jest jej bardzo trudno. W rozmowie z Polsatem ujawniła, że ma zamiar biegać, by w ten sposób nie nadwyrężać ręki. Małgorzata Rozenek w zjawiskowej kreacji. Majdan specjalnie ubrał się na czarno Do sprawności nadgarstek Lewandowskiej wróci za około trzy tygodnie, czyli najpewniej już po świętach. W tym czasie gwiazda skupi się na innych elementach swojej kariery. Pokaże też z pewnością, jak funkcjonuje jej się z wyłączeniem prawej ręki.