Za nami pierwsze indywidualne konkursy w sezonie 2024/25 Pucharu Świata w skokach narciarskich. Zwycięstwami podzielili się Niemiec Pius Paschke i Austriak Jan Hoerl. W klasyfikacji generalnej prowadzi ten pierwszy. Niezadowolony na pewno jest Stefan Kraft, który dwukrotnie stracił prowadzenie, które miał na półmetku. Spadał na czwarte miejsca, w sobotę do podium stracił 1,1 punktu, a w niedzielę 0,7. W obozie Stefana Horngachera oraz Andreasa Widhoelzla nie ma powodów do zmartwień, w przeciwieństwie do zespołu polskiego czy słoweńskiego. Zawodnicy Roberta Hrgoty mieli miły początek w postaci 6. miejsca Anże Laniska w pierwszych zawodach, ale Żak Mogel w konkursie był 34., Timi Zajc 44., a Lovro Kos 46. Domen Prevc w ogóle nie przebrnął kwalifikacji, bo musiał się ratować przed upadkiem w locie. Niemiecki mistrz skoków choruje. Diagnoza brzmiała jak wyrok: "Sport nie wchodzi w grę" W niedzielę nie doszło do przełomu. Lanisek i Zajc zajęli miejsca 15-16, a pozostali nie uzyskali awansu do rundy finałowej. Mogel zajął 37. lokatę, a Kos 48. Prevc ponownie nie wywalczył przepustki do głównych zawodów - tym razem został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon. W "generalce" PŚ Lanisek jest 9. z 56 punktami, a Zajc 22. z 15 oczkami. Szkoleniowiec nie ukrywa, że stawia drużynie dużo wyższe cele. Jego wypowiedź cytuje w oświadczeniu słoweński związek. Robert Hrgota chciałby progresu swoich skoczków w Kuusamo "Musimy zrobić krok do przodu. Mieliśmy zbyt wiele problemów w weekend, nie powinniśmy sobie na to pozwolić. Naszym obowiązkiem jest podnieść głowy, przygotować się do Kuusamo i pokazać tam się z lepszej strony" - zakończył szkoleniowiec (cyt. za siol.net). Kuusamo to 15-tysięczna fińska gmina w regionie Ostrobotnii Północnej. Ruka zaś to niewielka miejscowość w niej położona. Kiedyś częściej w kontekście PŚ używało się tej pierwszej nazwy, dziś jest odwrotnie. Skoki narciarskie: terminarz Pucharu Świata 2024/25. Kiedy i gdzie konkursy PŚ?