To ona skradła serce Piotra Żyły. Marcelina Ziętek jest sporo młodsza od ukochanego
Piotr Żyła i Marcelina Ziętek od kilku już lat tworzą jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w społeczności skoków narciarskich. Internauci chętnie śledzą w sieci poczynania młodej aktorki i doświadczonego sportowca, którzy mimo ogromnej różnicy wieku na każdym kroku pokazują światu, jak silne uczucie ich łączy.
Piotr Żyła od wielu już lata pozostaje liderem polskiej kadry skoczków narciarskich. 37-latek swoją popularność zyskał jednak nie tylko ze względu na swoje sportowe osiągnięcia, ale również na dość oryginalne podejście do życia i rywalizacji. Słynny "Wiewiór" swoim poczuciem humoru zaraża bowiem zarówno kolegów z drużyny narodowej, jak i rywali, o czym swego czasu opowiadał m.in. Gregor Deschwanden.
Na brak Żyła zainteresowania nie może narzekać także w życiu prywatnym. Pochodzący z Cieszyna gwiazdor w 2018 roku zakończył wieloletni związek małżeński z Justyną Lazar, kuzynką Adama Małysza. Jeszcze przed rozwodem w mediach pojawiły się pogłoski, że w życiu skoczka narciarskiego pojawiła się nowa kobieta. Z początku swój nowy związek reprezentant Polski trzymał w tajemnicy, internautom jednak szybko udało się ustalić tożsamość jego nowej partnerki. Ostatecznie 37-latek postanowił "puścić parę z ust" i opublikował w końcu zdjęcie ze swoją ukochaną w mediach społecznościowych. Wówczas stało się jasne, że jego serce skradła aktorka, Marcelina Ziętek.
Piotr Żyła i Marcelina Ziętek od lat tworzą jedną z najpiękniejszych par w skokach narciarskich
Internauci z początku ciekawi czyli związek aktorki i skoczka narciarskiego przetrwa próbę czasu. Dzieli ich bowiem ogromna różnica wieku, która dla wieku par może okazać się nie lada wyzwaniem. Wynosi ona aż 11 lat. W styczniu tego roku podopieczny Thomasa Thurnbichlera skończył 37 lat, jego ukochana natomiast w sierpniu celebrowała 26. urodziny.
Marcelina Ziętek i Piotr Żyła udowodnili jednak, że różnica wieku to dla nich żadna przeszkoda. Zakochani są razem już od ładnych paru lat, jednak na ten moment nie myślą o formalizacji swojego związku. "W sumie nie myśleliśmy o tym. Dobrze nam się żyje tak, jak jest. Fajnie się dogadujemy, żyjemy sobie razem już dosyć sporo. Nie widzę takiej potrzeby, żeby finalizować związek. Jeżeli faktycznie coś takiego miałoby być, to raczej skromnie i na własnych zasadach" - przyznał Żyła w rozmowie z Damianem Michałowskim kilka miesięcy temu.