Adam Małysz pokazał swoje inne oblicze. "Żadna praca nie hańbi"
Adam Małysz często pokazuje, że w domu wypełnia sporo domowych obowiązków. Często gotował dla swojej żony i gości, czym chwalił się w sieci, sam naprawiał lub ulepszał niektóre części swojego domu, a także uczestniczył w innych pracach domowych. Okazuje się, że na co dzień stara się również dbać o swoją garderobę. Udowodnił to jednym zdjęciem. Postanowił przy tym napisać, że "żadna praca nie hańbi".
Małysz znany jest ze swojego poczucia humoru i szerokiej działalności w mediach społecznościowych. Szef PZN lubi pokazywać się fanom z innej strony, niż znali go dotychczas. Tym razem postanowił ponownie zaprezentować prozę życia w swoim wykonaniu, co bardzo przypadło jego obserwującym do gustu.
Adam Małysz pokazał inne oblicze
"Żadna praca nie hańbi, a w pracy trzeba wyglądać! Prasowanie to też wyzwanie! Jak Wam idzie z domowymi obowiązkami?" - napisał Adam Małysz. Na zdjęciu uchwycono go z niezbyt zadowoloną miną pochylonego nad deską do prasowania. Były skoczek narciarski musi teraz wyglądać inaczej niż przed laty - dresy zostały niemal całkowicie zastąpione przez garnitur.
W komentarzach od razu zaroiło się od dowcipnych uwag i śmiejących się emotikon. Niektórzy zwracali uwagę, że Małysz zrobił idealną minę do wykonywanej właśnie czynności. Inni podziwiali jego determinację.
Michel Moran nie wytrzymał. Poprosił Małysza o jedno
Swoje trzy grosze w sekcji komentarzy dodał też Michel Moran. Restaurator najpierw przesłał płaczące ze śmiechu emotikonki, a potem postanowił wystosować do Adama Małysza specjalną prośbę.
"Czy mogę wysłać moje koszulę" - pisał Francuz. Zdaje się, że on też nie przepada za prasowaniem i miał nadzieję, że Małysz wyręczy go w tym trudnym zadaniu. Panowie pozostają w bardzo dobrych stosunkach, a Moran ostatnio nawet wylicytował kombinezon byłego mistrza skoków.