Poważny problem Piotra Żyły, padła bolesna diagnoza. Może już nie być odwrotu
Piotr Żyła od początku sezonu pozostaje cieniem zawodnika, który zachwycał jeszcze kilka lat temu i obecnie trudno oczekiwać, by nagle zaczął bić się o wysokie miejsca. Niepokoić może nie tylko słabsza forma doświadczonego skoczka, ale także jego podejście do rywalizacji. Sam sugerował ostatnio, że brakuje mu motywacji, do czego w rozmowie z WP SportoweFakty odniósł się psycholog PKOl Marcin Kwiatkowski. Zdaniem eksperta, Żyła może mieć problem z mobilizacją przed kolejnymi konkursami.
Piotr Żyła jeszcze w sezonie 2022/2023 kilkukrotnie stawał na podium, ale już w kolejnej kampanii mocno spuścił z tonu i w sumie uzbierał tylko 292 punkty. Niewykluczone, że bieżące zmagania zakończy z jeszcze słabszym dorobkiem. Z powodu rehabilitacji po operacji kolana opuścił początek sezonu, a po słabych występach w Wiśle stracił miejsce w kadrze na konkursy w Titsee-Neustadt. I gdy wydawało się, że odbudował się za sprawą przyzwoitych skoków podczas Pucharu Kontynentalnego w Ruce, znowu zawodzi.
Dwukrotny indywidualny mistrz świata w Engelbergu zajmował 29. i 17. miejsce, w Oberstdorfie nie awansował do drugiej serii, a w Garmisch-Partenkirchen był dopiero 29. Trudno spodziewać się, by w austriackiej części Turnieju Czterech Skoczni, czyli w Innsbrucku i Bischofshofen, nagle zaczął skakać lepiej. Tym bardziej, że sam wysłał ostatnio niepokojący sygnał.
"Na kwalifikacje mam większą motywację, a później gdzieś to wszystko siada, ale nie wiem czemu. Przed pierwszym skokiem jest w miarę ok, ale potem mobilizacja ucieka. (...) Takie skoki nie bawią w ogóle, to jest męczarnia" - powiedział w rozmowie z Eurosportem po zawodach w Ga-Pa.
Skoki narciarskie. Piotr Żyła bez motywacji
To właśnie słowa o braku motywacji stały się punktem wyjściowym do rozmowy z psychologiem PKO-u Marcinem Kwiatkowskim, jaka ukazała się w serwisie WP SportoweFakty. Zdaniem eksperta, Żyła podejmował już próby poniesienia motywacji, ale to nie przyniosło efektu. "Ciężko sobie wyobrazić, co by jeszcze trzeba było dodać, żeby to się udało" - stwierdził, co jest dość niepokojącym scenariuszem.
Kluczem jest motywacja wewnętrzna. On jest tak ukształtowanym i doświadczonym zawodnikiem, że jeżeli on takiej decyzji sam nie podejmie, no to czynniki zewnętrzne typu przesunięcie do drugiej kadry czy wynagrodzenie finansowe, żeby tę motywację odzyskać, już nie wpłyną
~ dodał.
Kwiatkowski zauważył przy tym, że popularny "Wewiór" przez długi czas znajdował się w czołówce najlepszych skoczków i osiągał sukcesy. Wówczas miejsca w drugiej dziesiątce Pucharu Świata były dla niego porażką. "Natomiast w tej chwili teoretycznie musiałby cieszyć się z awansu do finałowej serii" - dodał.
A to sprawia, że Żyła może mieć poważny problem ze znalezieniem motywacji, by "przebijać się po raz kolejny". "Jeżeli to jest sytuacja losowa, to wtedy ta motywacja byłaby wysoka, bo coś zostałoby mu niejako odebrane, ale nie było takiej sytuacji" - skwitował.