Bartłomiej Bołądź jest objawieniem tegorocznego sezonu reprezentacyjnego. Atakujący Projektu Warszawa, który we wrześniu skończy 30 lat, wprawdzie w przeszłości otrzymywał już powołania do kadry narodowej, ale jeszcze nigdy nie znalazł się w składzie na igrzyska lub mistrzostwa świata czy Europy. W ostatnich sezonach prym w ataku wiedli bowiem Bartosz Kurek i Łukasz Kaczmarek. Ostatnio jednak Kaczmarek zawodzi i jest cieniem zawodnika, który zachwycał na parkietach w ubiegłym sezonie. W związku z tym rozgorzała dyskusja, czy Grbić do Paryża nie powinien zabrać właśnie Bołądzia, który świetnie spisywał się w Lidze Narodów. Uwagę na rywalizację między tymi zawodnikami zwrócił m.in. w rozmowie z "Wprost" Ireneusz Kłos. "Martwi mnie postawa Łukasza Kaczmarka. Po tych jego perypetiach różnego rodzaju widać, że facet nie jest jeszcze gotowy do wielkiej gry. Na razie wyglądało to z jego strony słabo i tutaj szansy może szukać Bartek Bołądź. Cały sezon miał kapitalny, patrząc na jego występy w Projekcie Warszawa i teraz ten atakujący przekłada to na granie reprezentacyjne" - powiedział były reprezentant i trener. Zamieszanie wokół Łukasza Kaczmarka, pojawiały się zaskakujące plotki. Jest mocna odpowiedź PlusLiga. Bartłomiej Bołądź zostaje w Projekcie Warszawa Decyzję Grbicia poznamy najpewniej dopiero 8 lipca, czyli w dniu, kiedy upłynie termin zgłaszania składów na turniej olimpijski. Lub nawet później, ponieważ z doniesień Przeglądu Sportowego Onet wynika, że szkoleniowiec chce początkowo "utajnić" listę powołanych. Bołądź nie jest więc pewny swojej przyszłości w kadrze, za to wyjaśniła się jego sytuacja w klubie. Projekt Warszawa w piątek 5 lipca wydał w tej sprawie komunikat. "Trochę tego było w poprzednim sezonie. Ale czas na więcej w Projekcie Warszawa" - powiedział Bołądź na nagraniu załączonym do komunikatu swojego klubu. Siatkarz, który wystąpił w materiale z medalami wywalczonymi przez stołeczny zespół, nawiązał tym samym do sukcesów Projektu z sezonu 2023/2024 - atakujący razem z kolegami wywalczył brązowy medal PlusLigi oraz triumf w Pucharze Challenge. Semeniuk otwarcie po odejściu Leona, jest reakcja siatkarza. Szybko uciął temat