Partner merytoryczny: Eleven Sports

Semeniuk otwarcie po odejściu Leona, jest reakcja siatkarza. Szybko uciął temat

Wilfredo Leon już w styczniu ogłosił, że po zakończeniu sezonu odejdzie z Sir Susa Vim Perugia, gdzie grał u boku Kamila Semeniuka. Ten wprost wypalił, że jego zdaniem zespół poradzi sobie bez doświadczonego przyjmującego, a po transferach może nawet grać lepiej, do czego teraz odniósł się urodzony na Kubie zawodnik. I szybko uciął temat sytuacji w swoim byłym klubie. "Dla mnie temat Perugii to już przeszłość" - podkreślił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon
Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon/MATEUSZ BIRECKI/NurPhoto/NurPhoto via AFP/East News/Yasar Yilmaz/AFP

Po tym, jak w styczniu Wilfredo Leon ogłosił, że odejdzie z Sir Susa Vim Perugia, momentalnie ruszyły spekulacje na temat przyszłości siatkarza. Ten od początku nie ukrywał, że chciałby przenieść się do Polski, a kolejne pogłoski na temat zainteresowania przyjmującym ze strony klubów PlusLigi tylko podsycały emocje. Wszelkie dywagacje zostały oficjalnie ucięte 1 lipca, kiedy to ogłoszono, że urodzony na Kubie zawodnik podpisał kontrakt z Bogdanką LUK Lublin.

Leon w Perugii spędził sześć sezonów, sięgając w tym czasie po mistrzostwo kraju, trzy wicemistrzostwa, a także puchary oraz superpuchary Włoch. Był ważną częścią zespołu, chociaż w poprzednim sezonie jego pozycja znacznie osłabła, ponieważ przyjmujący pauzował przez kontuzję. Pod koniec czerwca w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet mówił o tym Kamil Semeniuk, który w Perugii gra od 2022 roku. 

"W minionym sezonie Wilfredo przez większość czasu był kontuzjowany. Na początku w dużej mierze przyczynił się do zdobycia Superpucharu Włoch, ale później wypadł z gry na kilka miesięcy. Za linię przyjęcia odpowiadałem głównie z Ołehem Płotnickim, a 'Leo' dołączył na Puchar Włoch i fazę play-off" - przypomniał.

Kamil Semeniuk po transferach Perugii: Jakość gry może wzrosnąć

Siatkarz reprezentacji Polski został zapytany o to, jak odejście Leona zmieni zespół. W odpowiedzi wprost wypalił, że Perugia jest na tyle mocna, iż powinna dalej odnosić sukcesy. A nawet grać lepiej, ponieważ do drużyny dołącza Yuki Ishikawa.

Jesteśmy mocni i mamy doświadczenie, jeśli chodzi o taką formację na przyjęciu, dlatego - z całym szacunkiem dla niepodważalnych umiejętności Wilfredo - nie jest powiedziane, że w przyszłym sezonie sobie nie poradzimy. Do naszej drużyny dołącza Yuki Ishikawa, który zaliczył kapitalny sezon w barwach Allianz Milano. Znów będziemy mieć trzech wyrównanych przyjmujących i to też będzie naszą siłą. Jakość naszej gry nie spadnie, a nawet może wzrosnąć

~ ocenił.

Warto przy tym nadmienić, że Semeniuk w ciepłych słowach mówił o Leonie i wyraził smutek z powodu jego odejścia. Życzył mu też powodzenia w nowym klubie.

Wilfredo Leon odpowiada na słowa Kamila Semeniuka. Uciął temat

Teraz, już po ogłoszeniu transferu do Bogdanki, o komentarz do słów Semeniuka na temat transferu zapytano Leona. Przyjmujący dyplomatycznie odpowiedział, że życzy swoim kolegom, by ci ponownie sięgnęli po mistrzostwo Włoch oraz powalczyli o triumf w Lidze Mistrzów. I szybko uciął temat tego, jak będzie wyglądał zespół po jego odejściu. 

"Dla mnie temat Perugii to już jednak przeszłość i nie chciałbym analizować ruchów transferowych" - podkreślił. 

Semeniuk i Leon przebywają na zgrupowaniu reprezentacji Polski i obaj są poważnymi kandydatami do tego, by znaleźć się w kadrze na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Skład wybrany przez Nikoli Grbicia poznamy za kilka dni, ponieważ termin ogłoszenia powołań mija 8 lipca. 

Wilfredo Leon - najlepsze akcje w meczu Polska – Brazylia. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Wilfredo Leon/Insidefoto/Shutterstock/East News
Wilfredo Leon/Yasar Yilmaz/East News
Kamil Semeniuk/Tomasz Kudala/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem