Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kurek zirytowany, Grbić wywołał burzę. A Heynen wprost o "wymuszaniu decyzji"

Decyzja Nikoli Grbicia o tym, by do samego końca czekać z ogłoszeniem listy powołanych na turniej olimpijski w Paryżu, wzbudza szerokie dyskusje. Zirytowany był Bartosz Kurek, który po Lidze Narodów wyznał, że jeszcze nigdy nie grał w takiej atmosferze towarzyszącej kadrze, a teraz w rozmowie z TVP Sport trzy grosze dorzucił Vital Heynen. Były trener Polaków doskonale rozumie Serba i zwraca uwagę na "problem wymuszania decyzji" przez osoby wyznaczające deadline ogłaszania składu.

Nikola Grbić i Vital Heynen
Nikola Grbić i Vital Heynen/ORHAN CICEK/ANADOLU/ANDRZEJ IWANCZUK/NurPhoto/AFP
partner merytoryczny

Termin zgłaszania składów na igrzyska olimpijskie mija 8 lipca, a część ekip już ogłosiła powołania na najważniejszą imprezę czterolecia. Jako pierwsi zrobili to Amerykanie, którzy selekcję zamknęli jeszcze przed Ligą Narodów. Poznaliśmy też już oficjalne składy Niemców, Japończyków, Francuzów i Argentyńczyków. Wciąż nie wiadomo za to, kogo do Paryża zabierze Nikola Grbić.

Przez długi czas wydawało się, że Serb powołania ogłosi po zakończeniu fazy zasadniczej Ligi Narodów, czyli po turnieju w Lublanie. Selekcjoner "Biało-Czerwonych" postanowił jednak dać sobie jeszcze trochę czasu i nazwiska swoich wybrańców miał podać po finałach w Łodzi. Po meczu ze Słowenią stało się jednak jasne, żeznowu musimy poczekać na decyzję trenera. 

"Nie ogłoszę 12-tki teraz. Najpierw muszą dowiedzieć się zawodnicy, którzy z nami nie pojadą do Paryża. Musimy usiąść, pogadać, muszę wytłumaczyć, dlaczego moja decyzja jest taka, a nie inna. A przecież nie będę tu trzymał 17 zawodników, muszą pojechać do domu. Dlatego najprawdopodobniej nie w tym tygodniu, ale dopiero w przyszłym ogłoszę 12-tkę" - tłumaczył.

Nikola Grbić zwleka z ogłoszeniem powołań, Bartosz Kurek zirytowany

Decyzja Grbicia wywołała szeroką dyskusję, a ekspert i komentator Polsatu Sport Jakub Bednaruk wprost stwierdził, że "poprzez przeciąganie powołań czuć, jak atmosfera robi się napięta". Świadczy o tym też wypowiedź Bartosza Kurka, który po meczu o brązowy medal Ligi Narodów wyznał w rozmowie z dziennikarzami, ze jeszcze nigdy nie grał ważnego turnieju w takiej atmosferze. 

"Pewnych rzeczy po prostu nie da się wyrzucić z głowy. Możemy opowiadać różne historie, ale wiem, że w każdym z nas to siedzi głęboko. To dotyczy każdego chłopaka, który schodził i wchodził" - powiedział. I dodał:

Chcemy sprzedać wszystkie swoje najlepsze umiejętności, lecz pewnych rzeczy nie da się wyprzeć z głowy. Jesteśmy tylko ludźmi. Tym bardziej wielki szacun dla chłopaków, że dali maksa, wiedząc, że to tutaj zdecyduje się kto pojedzie na jedną z największych imprez w naszym życiu.

Vital Heynen rozumie Nikolę Grbicia

Teraz do sprawy w rozmowie z TVP Sport odniósł się Vital Heynen, który otwarcie wyznał, że rozumie, dlaczego Grbić zwleka z ogłoszeniem powołań. Jak wyjaśnił, wybór składu jest swego rodzaju naturalnym procesem i zazwyczaj trenerzy czekają, aż "rzeczy staną się jasne same z siebie".

Może to brzmi dziwnie, ale problem deadline to problem wymuszenia pewnych decyzji. O wiele lepiej jest, gdy wszystko idzie "naturalnie". Zazwyczaj dzieje się to szybciej niż można by się tego spodziewać, czasami nieco wolnej. Niewykluczone, że teraz zabiera to trochę więcej czasu

~ powiedział były trener Polaków.

Belg, który prowadził Polaków w latach 2018-2021, sięgając w tym czasie m.in. po mistrzostwo świata i dwa brązowe medale Ligi Narodów, sam musiał w przeszłości podejmować trudne decyzje. Jak wyznał, w 2019 roku, kiedy podejmował decyzję ws. powołań na turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Tokio, został przez siatkarzy poproszono o to, by "był szybszy, niż sam był". Wówczas odesłał do domu Jakuba Kochanowskiego i Bartosza Bednorza, co było dla niego trudną decyzją.

"Czułem się nieco 'zmuszony', co nie było zbyt miłe. Pozostałe wybory były w większości naturalne, dzięki czemu człowiek czuje się lepiej ze swoją decyzją. Ma się poczucie: 'Tak, wszystko stało się jasne'" - wytłumaczył.

Heynen, którego na stanowisku trenera reprezentacji Polaków zastąpił właśnie Grbić, prowadzi obecnie męską reprezentację Chin.

Bartosz Kurek - najlepsze akcje w meczu Polska – Brazylia. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Nikola Grbić/Andrzej Iwańczuk/Reporter/East News
Nikola Grbić/MATEUSZ BIRECKI/NurPhoto/AFP
Vital Heynen/AFP


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem