W polskim klubie szykuje się rewolucja. Najpierw deklaracja Kurka, a teraz takie wieści
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po nieudanym poprzednim sezonie przeszła rewolucję i straciła kilka gwiazd. Przed kolejnymi rozgrywkami zanosi się na kolejne duże zmiany. Odejście z klubu zapowiedział już Bartosz Kurek, teraz zaś pojawiły się przecieki w sprawie nowych zawodników w kędzierzyńskiej drużynie. Do zespołu ma dołączyć jedno z objawień tego sezonu PlusLigi, a na tym nie koniec wieści.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w tym sezonie podnosi się po fatalnych poprzednich rozgrywkach. Przez lata jej filarami byli Aleksander Śliwka i Łukasz Kaczmarek, później wzmocnieni także Bartoszem Bednorzem. Minionego lata całą trójka opuściła jednak klub po najsłabszym sezonie w XXI wieku - ZAKSA skończyła PlusLigę dopiero na dziesiątej pozycji.
Do zespołu w ostatnich miesiącach dołączył natomiast Bartosz Kurek, w klubie pojawili się też nowi środkowi i trener Andrea Giani. I kędzierzynianie wrócili na dobre tory: tracą nieco do ligowego podium, ale zajmują aktualnie wysokie piąte miejsce w tabeli PlusLigi.
Tyle że w klubie zapowiada się na kolejną rewolucję. Już wiadomo, że do opuszczenia ZAKS-y szykuje się Kurek. Kapitan drużyny sam ogłosił to w wywiadzie na Kanale Zero.
"Myślę, że jeszcze trzy dobre sezony chciałbym zagrać. Nie wiem, czy w Polsce. Nie mam kontraktu na przyszły sezon. Nie mam kontaktu na przyszły sezon w ZAKS-ie. Ta informacja się jeszcze nie pojawiła, ale jesteśmy w trakcie rozmów z moim menadżerem. Szukamy jakiegoś nowego klubu" - przyznał reprezentant Polski.
ZAKSA znalazła zastępcę dla gwiazdy kadry? Nowe informacje, chodzi o objawienie PlusLigi
Z Kędzierzynem-Koźlem ma się pożegnać więcej zawodników. Kolejny wicemistrz olimpijski, rozgrywający Marcin Janusz, ma się przenieść do Asseco Resovii, a w jego ślady może pójść środkowy Mateusz Poręba. "Nowa Trybuna Opolska" donosiła z kolei, że z drużyną prawdopodobnie pożegnają się dwaj doświadczeni Amerykanie - libero Erik Shoji i środkowy David Smith.
Teraz pojawiają się jednak również informacje na temat zawodników, którzy mają występować w ZAKS-ie w przyszłym sezonie. Chodzi o kluczową pozycję rozgrywającego, gdzie trzeba będzie zasypać wyrwę po znakomitym Januszu. Jak przekazał piszący o siatkówce na platformie X (dawny Twitter) Jakub Balcerzak, duet nowych rozgrywających drużyny mają stanowić Amerykanin Quinn Isaacson i Polak Marcin Krawiecki.
Pierwsze skrzypce powinien odgrywać Isaacson. Niespełna 26-letni siatkarz w tym sezonie debiutuje w PlusLidze w barwach Steam Hemarpol Norwida Częstochowa. Sprowadzony z ligi francuskiej zawodnik nie potrzebował jednak zbyt wiele czasu na aklimatyzację i pokazał się ze świetnej strony w drużynie, która jest jednym z objawień tego sezonu. Co prawda aktualnie leczy złamane palce i nie może grać, ale zrobił na tyle dobre wrażenie, że sięga po niego ZAKSA.
O rok starszy Krawiecki w tym sezonie z niezłej strony pokazuje się z kolei w PlusLidze w Ślepsku Malow Suwałki, gdzie jest zmiennikiem Matiasa Sancheza. W ZAKS-ie grał już przed laty w drużynach młodzieżowych, teraz po latach ma do niej wrócić.
Ślepsk Malow Suwałki osłąbi się kosztem ZAKS-y? To może być rewolucja
Zaciąg z Suwałk w ZAKS-ie może być zresztą większy. Z klubem z Kędzierzyna-Koźla mają się związać również libero Ślepska Mateusz Czunkiewicz i środkowy Konrad Stajer. Jako nowi środkowi ZAKS-y wymieniani są także Cezary Sapiński - aktualnie Asseco Resovia - i Szymon Jakubiszak z Indykpolu AZS Olsztyn. Według Balcerzaka w ZAKS-ie ma natomiast pozostać przyjmujący Igor Grobelny.
Kadrową rewolucją będzie zarządzać Giani. Trener mistrzów olimpijskich z Francji zostaje w ZAKS-ie na kolejne dwa sezony - tę informację potwierdził akurat sam klub.