Fabian Drzyzga przez lata był podporą reprezentacji Polski. Zdobył z nią dwa mistrzostwa świata w 2014 i 2018 r., a także szereg medali innych siatkarskich imprez. Jego reprezentacyjna przygoda jak na razie zakończyła się jednak na brązowym krążku z mistrzostw Europy w 2021 r. Kiedy bowiem Vitala Heynena w roli selekcjonera "Biało-Czerwonych" zastąpił Nikola Grbić, Drzyzga zniknął z listy reprezentantów. Serb postawił na Marcina Janusza, którego zmiennikiem został doświadczony Grzegorz Łomacz. Tak zestawiony zespół zdobył mistrzostwo Europy, a także srebro mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Nie musi to jednak wcale oznaczać, że Drzyzgi nie zobaczymy już w reprezentacji Polski. Tak przynajmniej twierdzi ojciec siatkarza, który na temat rozgrywających polskiej kadry wypowiedział się w rozmowie z Łukaszem Majchrzykiem opublikowanej na sport.rp.pl. Usłyszał pytanie o brak młodych rozgrywających w orbicie reprezentacji Polski. Włoski klub stworzył "potwora". Polski siatkarz z szansą na kolejny puchar Fabian Drzyzga nie rezygnuje z reprezentacji Polski. Wróci też do PlusLigi? Fabian Drzyzga aktualnie występuje w lidze tureckiej, gdzie odgrywa ważną rolę w Fenerbahce. 34-letni rozgrywający od razu po transferze został mianowany kapitanem drużyny, która w tym sezonie mierzy wysoko. Świadectwem tych aspiracji może być ściągnięcie do klubu ze Stambułu Earvina Ngapetha. Mistrz olimpijski dołączy do nowego klubu od początku 2025 roku. Będzie miał za zadanie pociągnąć drużynę w górę, bo wyniki Fenerbahce z pewnością nie zadowalają włodarzy klubu. Po 12 kolejkach siatkarze zajmują dopiero szóste miejsce w lidze tureckiej. Drużynę Drzyzgi czeka także walka w Lidze Mistrzów. Po czterech meczach zajmuje trzecie miejsce w grupie B. By być pewnym gry w kolejnej rundzie, trzeba zająć drugą pozycję lub zostać najlepszym zespołem z trzeciego miejsca. Aktualnie Fenerbahce otwiera ich ranking, ale do rozegrania zostały jeszcze dw mecze fazy grupowej. Drzyzga na razie rywalizuje w lidze tureckiej, ale niewykluczone, że w przyszłym sezonie wróci do Polski. Medialne doniesienia łączyły go w ostatnich tygodniach z dwoma klubami PlusLigi - najpierw Indykpolem AZS Olsztyn, a potem PSG Stalą Nysa. Wilfredo Leon, Tomasz Fornal, a teraz on. Ogłosili nazwisko siatkarza roku