Tomasz Fornal zachwycił świat. Wyjątkowe wyróżnienie, pobił nawet mistrza olimpijskiego
Reprezentacja Polski siatkarzy pod wodzą Nikoli Grbicia w końcu wróciła z igrzysk olimpijskich z medalami. Biało-Czerwoni do Paryża polecieli wprawdzie z jasnym celem, a tym było zwycięstwo w całym turnieju. Srebrny medal pozostawił pewną dawkę niedosytu, ale z pewnością ze swojego indywidualnego występu zadowolony musiał być lider kadry - Tomasz Fornal. Polak przed końcem roku otrzymał niespodziewane wyróżnienie i został wybrany drugim najlepszym siatkarzem globu, wyprzedzając, choćby Earvina Ngapetha.
Tomasz Fornal do zakończonego już dawno sezonu reprezentacyjnego nie podchodził w roli pewniaka do gry w kadrze Nikoli Grbicia. W poprzednich latach bowiem przyjmujący Jastrzębskiego Węgla stanowił dla serbskiego szkoleniowca opcję z ławki rezerwowych i często wchodził, choćby w roli zadaniowca na zagrywkę, która jest jednym z jego atutów. W minionym sezonie jednak 27-latek zdecydowanie wyprzedził w hierarchii przyjmujących swoich konkurentów do gry.
Grbić zrobił z Fornala lidera swojej reprezentacji i przyjmujący Jastrzębskiego Węgla wskoczył do pierwszego składu, wyrzucając z niego Aleksandra Śliwkę, a także bardzo spychając na boczny tor Kamila Semeniuka i Bartosza Bednorza. Trzeba jednak przyznać, że Fornal potwierdził swoją niesamowitą jakość i udowodnił, że wybór Grbicia był całkowicie przemyślany. Igrzyska olimpijskie w Paryżu pod tym względem zdecydowanie przyznały Serbowi rację.
Fornal drugi na świecie! Wyjątkowa nagroda
Tam Leon obok Wilfredo Leona był prawdopodobnie najlepszym z naszych siatkarzy. Niestety nie wystarczyło to na wygranie finału, ale ze srebrnego medalu po czasie z pewnością nasi zawodnicy się cieszą. Fornal ani Leon nie znaleźli się jednak w gronie wyróżnionych w najlepszej szóstce całej imprezy. Tam organizatorzy wybrali dwóch Francuzów Earvina N'gapetha oraz Trevora Clevenota, którzy "zbili" Polaków w finale całego turnieju.
Polak na swój moment musiał poczekać, praktycznie do końca roku. 30 grudnia 2024 roku portal Volleyball World ogłosił bowiem, że Fornal był drugim najlepszym siatkarzem świata w 2024 roku. "Wyjątkowy zawodnik! Ten niesamowity przyjmujący, będący częścią drużyny marzeń Ligi Narodów FIVB, pomógł Polsce zakończyć 48-letnią suszę olimpijską srebrnym medalem, który udało się zdobyć w Paryżu w 2024 roku" - czytamy w uzasadnieniu tego wyboru.
Co ciekawe, oceniający uznali, że Fornal akurat w tym plebiscycie znalazł się przed Earvinem N'Gapethem, który wygrał także tytuł najlepszego siatkarza igrzysk olimpijskich. Pozostaje oczekiwanie na to, który z zawodników zostanie ogłoszony tym absolutnie najlepszym. Trudno spodziewać się tam Polaka, bo dziewiąte miejsce w tym plebiscycie zajął Wilfredo Leon.