Partner merytoryczny: Eleven Sports

Jego rodzice są Polakami, wybrał inną reprezentację. Teraz siatkarz może zagrać w naszym kraju

Pogłoski transferowe dotyczące klubów PlusLigi przybierają na sile, a z ostatnich doniesień wynika, że nowego atakującego może zatrudnić ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Zespół, który musi poszukać następcy Bartosza Kurka, ma sięgnąć po siatkarza urodzonego w Luksemburgu, którego rodzice są Polakami. Jeśli transfer doszedłby do skutku, następca Kurka po raz pierwszy w karierze związałby się z polskim klubem.

Kamil Rychlicki (z numerem 11) w barwach Itasu Trentino
Kamil Rychlicki (z numerem 11) w barwach Itasu Trentino/ANDREAS GORA/DPA/dpa Picture-Alliance via AFP/AFP

Plotki transferowe dotyczące ruchów w polskich klubach przed kolejnym sezonem zaczęły pojawiać się krótko po rozpoczęciu rozgrywek w bieżącej kampanii, ale większość z nich stanowi doniesienia dziennikarzy. Wyjątkiem była informacja o odejściu z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Bartosza Kurka, którą ujawnił sam zainteresowany.

"Nie mam kontraktu na przyszły sezon. Nie mam kontraktu na przyszły sezon w ZAKSIE. Ta informacja jeszcze się nie pojawiła, ale wraz z moimi menedżerami jesteśmy w trakcie rozmów. Szukamy jakiegoś nowego klubu" - ujawnił siatkarz w "Kanale Zero".

Wciąż nie wiadomo, na jaki kierunek zdecyduje się kapitan reprezentacji Polski. Jak stwierdził, chciałby rozegrać jeszcze trzy sezony, ale nie wie, czy zwiąże się z klubem PlusLigi, czy może ponownie wyjedzie z naszego kraju. Przypomnijmy, że atakujący cztery poprzednie sezony spędził w Japonii, z kolei wcześniej grał we Włoszech.

PlusLigi. Kamil Rychlicki zagra w ZAKSIE?

Deklaracja Kurka oznacza, że nowego atakującego musi poszukać ZAKSA. W tym kontekście ciekawą informację ujawnił w X siatkarski ekspert Jakub Balcerzak.

Według moich informacji, atakujący Kamil Rychlicki w sezonie ligowym 2025/2026 będzie występował dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

~ zdradził.

Wspomniany Rychlicki, który może też występować na pozycji przyjmującego, urodził się w Luksemburgu, ale ma polskie korzenie. Jego rodzice, którzy są Polakami, również uprawiali siatkówkę - ojciec 28-latka, Jacek, występował w reprezentacji Polski, a jego matka, Elżbieta, odnosiła sukcesy z ŁKS-em Łódź.

Rychlicki, który obecnie gra we włoskim Itasie Trentino, nigdy nie występował w PlusLidze. Nie ma też na swoim koncie gry w reprezentacji Polski, za to przez 9 lat bronił barw Luksemburga. Od niemal trzech lat posiada włoskie obywatelstwo i nie ukrywał, że chciałby zagrać w kadrze Italii, ale ze względu na tzw. okres karencji, nie mógł otrzymać powołania w ostatnim sezonie reprezentacyjnym.

Bartosz Kurek: Dopiero teraz szukamy swojego rytmu i wygląda to nieźle. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Kamil Rychlicki w barwach Sir Safety Perugia/Loris Cerquiglini/NurPhoto/AFP
Kamil Rychlicki (z numerem 11) w barwach Itasu Trentino/ROBERTO TOMMASINI/ NurPhoto/AFP
Kamil Rychlicki w barwach Sir Safety Perugia/ROBERTO BARTOMEOLI/NurPhoto/NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem