Trener rywali wprost o Lewandowskim, zaskakujące słowa. Ujawnił problem Szkotów
Już jutro zdecydują się losy reprezentacji Polski w Lidze Narodów. Nasza kadra do meczu ze Szkocją przystąpi poważnie osłabiona, między innymi brakiem Roberta Lewandowskiego. Jego absencję skomentował podczas przedmeczowej konferencji prasowej trener naszego rywala - Steve Clarke. A jego słowa mogą zaskakiwać.
Przed poniedziałkowy meczem Polska - Szkocja sytuacja w grupie Ligi Narodów jest niezwykle ciekawa, a przy tym korzystna dla nas. Obie ekipy rywalizują bowiem bezpośrednio o trzecie miejsce, które pozwala uniknąć bezpośredniego spadku do dywizji B, za to kieruje do baraży o utrzymanie. "Biało-Czerwonym" do spełnienia tego celu wystarczy tylko remis. Rywale za to muszą wygrać.
- Mamy dobre nastawienie mentalne. Zwycięstwo będzie dla nas bardzo ważne. Patrzymy w przyszłość odważnie - zadeklarował przed meczem selekcjoner Szkotów - Steve Clarke.
I dodał:
Nigdy nie wiadomo, jak potoczy się mecz. Spodziewam się otwartego spotkania. Myślę, że Polska będzie chciała atakować
Wtórował mu także jego podopieczny, grający w linii pomocy Billy Gilmour. - To będzie twardy mecz. Jesteśmy przygotowani i już czekamy. Nas nie satysfakcjonuje remis. Jutro wychodzimy na boisko, by wygrać - zapewnił.
Mecz Polska - Szkocja. Zaskakujące słowa trenera rywali o absencji Roberta Lewandowskiego
Szkoci sztab przeanalizował rzecz jasna naszą piątkową potyczkę z Porto z Portugalią. Dlatego też ma świadomość, że mimo niezwykle dotkliwego wyniku końcowego, nasza gra fragmentami mogła się bardzo podobać. I budzić respekt przed najbliższym rywalem.
- Graliśmy niedawno z Polską. Będą chcieli się postawić, z pewnością. Nasi ludzie oglądali mecz z Portugalia. Polacy przegrali 1:5, zostali zmiażdżeni, ale nie był to zły mecz. Decyzja o karnym też była bardzo delikatna - stwierdził Steve Clarke.
61-letni szkoleniowiec został zapytany także o nieobecność Roberta Lewandowskiego. Czy brak snajpera FC Barcelona stanowi ułatwienie dla jego zespołu?
Nie. Piłkarz, który zastąpi Lewandowskiego będzie zdeterminowany by również strzelać gole. Spodziewamy się trudnego meczu
~ odpowiedział trener Szkotów
I zaznaczył przy tym, że sytuacja kadrowa jego drużyny jest dość stabilna. Problemy zdrowotne ma tylko Craig Gordon.
- Złapał jakiegoś wirusa. Jest w hotelu. Mam nadzieję, że jutro wszystko będzie dobrze - stwierdził Steve Clarke.