Nagroda przyznawana jest od 2010 roku. Ma skupiać się przede wszystkim na zawodnikach, którzy pokazują uczciwą grę na boisku, a poza nim mają bardzo dobry kontakt z kibicami, rywalami, sędziami i ogólnie środowiskiem piłkarskim. Za poprzedni sezon postanowiono docenić młodego piłkarza. Prognozy runęły. Barcelona jednak bez "Lewego". Już wiadomo, kto go zastąpi Robert Lewandowski musiał obejść się smakiem Robert Lewandowski szaleje na hiszpańskich boiskach. Od początku sezonu zdobył już 19 bramek w 17 meczach i zaliczył też dwie asysty. Za kadencji Hansiego Flicka jako trenera zespołu napastnik rozkwitł i jest w bardzo wysokiej formie. Jak na razie nie odbija się to jednak jeszcze na nagrodach. Podczas rozdania Barca Players Awards, którego wyniki ogłoszono dopiero dzień po gali, wyróżniony został inny piłkarz katalońskiego klubu, a mianowicie młodziutki Lamine Yamal. Odebrał on nagrodę za sezon 2023/2024, którego stał się objawieniem również w ramach kadry narodowej. "Mimo młodego wieku wykazuje się dużym opanowaniem na boisku, trzyma się z dala od kontrowersji i stał się 'lustrem' dla tysięcy młodych ludzi na całym świecie" - wyjaśniano. Robert Lewandowski jeszcze się doczeka W poprzednim sezonie Lamine Yamal zdobył siedem goli i zaliczył dziewięć asyst. Szybko został zauważony i później wykorzystał to również podczas gry na mistrzostwach Europy. To jedynie pokazuje, że ważna była też dyspozycja na boisku. Może się okazać, że za rok to Lewandowski będzie cieszył się zdobytą nagrodą Stowarzyszenia Zawodników FC Barcelony. Koszmar w meczu z Barceloną to początek. Coraz większe problemy Mbappe Wśród pań uhonorowana została Aitana Bonmati. Co ciekawe, dla piłkarki jest to już czwarta z rzędu (!) tego typu nagroda. Hiszpańska zawodniczka gra w klubie od czasów juniorskich i jak dotąd nie zmieniła swoich barw.