Chociaż od czasu odejścia Leo Messiego z Barcelony minęły już ponad trzy lata, kibice wciąż wyczekują jego powrotu. Argentyńczyk już podczas pobytu w Paris Saint-Germain podkreślał, że do stolicy Katalonii na pewno wróci. Szanse, że stanie się to jeszcze zanim odwiesi buty na kołek drastycznie maleją. Dziedzictwo, jakie Messi pozostawił po sobie w Barcelonie jest absolutnie niepodważalne, dlatego klub liczy, że gdy tylko Argentyńczyk wróci, zajmie posadę w jego strukturach. Wydaje się, że sam 37-latek również byłby zainteresowany takim rozwiązaniem. A kiedy to nastąpi? Napastnik Interu Miami w ostatnim wywiadzie uchylił rąbka tajemnicy odnośnie do planów powrotu do Katalonii. Lewandowski powiedział wszystko na temat Thomasa Muellera. Cała prawda o reprezentancie Niemiec Drogi Messiego i Lewandowskiego się skrzyżują? Jasna deklaracja Argentyńczyka Messi w rozmowie z "Catalunya Radio" nie ukrywał, że cała jego rodzina tęskni za Barceloną. W superlatywach wypowiadał się również o pracy, jaką wykonje Hansi Flick. Imponuje mu zwłaszcza to, jak Niemiec chętnie stawia na młodzież. - Uważam, że Barcelona Hansiego Flicka jest spektakularna. Nie zaskakuje mnie to, ponieważ to nic nowego. Tak jest odkąd przybyłem do klubu w wieku 13 lat. To niesamowite, ilu młodych piłkarzy dostało tu szansę w ostatnich latach. Kiedy trener na nich stawia i zyskują pewność siebie, to reagują w ten sposób, bo znają klub lepiej niż ktokolwiek inny i występują tu od dziecka - stwierdził Argentyńczyk. Wielu kibiców marzy wprost o scenariuszu, wedle którego Leo Messi zagrałby w jednej drużynie z Robertem Lewandowskim. Biorąc pod uwagę, że Argentyńczyk ma na karku już 37 lat i jest związany kontraktem z Interem Miami szanse na to są jedynie iluzoryczne. Niemniej jednak bardzo możliwe, że w bliskiej przyszłości dwaj wybitni napastnicy będą mieli okazję współpracować w Barcelonie. Deklaracja 37-latka jest tego najlepszą zapowiedzią.