FC Barcelona po sobotnim potknięciu w starciu z Realem Betis (2:2) szybko, bo już w środę, stanęła przed szansą na rehabilitację. "Duma Katalonii" w szóstej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów zmierzyła się na wyjeździe z Borussią Dortmund, a starcie na Signal Iduna Park zapowiadało się szczególnie ekscytująco dla fanów Roberta Lewandowskiego - Polak wrócił bowiem do miasta, w którym spędził cztery lata. "Lewy" nie pokazał się jednak z dobrej strony i zaliczył dość bezbarwny występ, a Hansi Flick ściągnął go z boiska w 71. minucie. Polaka zastąpił Ferran Torres, który później dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i został bohaterem Barcelony. "Duma Katalonii" wygrała 3:2 i zapisała na swoim koncie kolejne cenne punkty. "Świetne zwycięstwo dzisiejszego wieczoru, zabieramy trzy punkty do domu" - napisał później na Instagramie Lewandowski. Sceny w Dortmundzie, Lewandowski i Torres przyłapani. Tego nie pokazały kamery Robert Lewandowski chwalony przez kolegę z FC Barcelona Wprawdzie Lewandowski w środę nie błysnął, ale i tak ma za sobą bardzo udane tygodnie. W La Liga strzelił już 16 bramek w 16 meczach, do tego dorzucił siedem trafień w Lidze Mistrzów. I ma mocną pozycję w drużynie, o czym świadczą słowa Marca Casado. Hiszpański pomocnik w rozmowie z Canal+ Sport został zapytany o to, czy Lewandowski w czymś mu pomógł. W odpowiedzi 21-latek najpierw pochwalił umiejętności 36-latka. Casado ujawnił też, jaki Lewandowski jest poza boiskiem. "W szatni dba o to, by panowała dobra atmosfera. Świetnie się dogadujemy, często żartujemy, a Robert pomaga mi we wszystkim" - zadeklarował. Niemcy rozpływają się nad zastępcą Lewandowskiego. Powtarza się jedno słowo